poniedziałek, 27 kwietnia 2015

Ciasto marchewkowe, najlepsze (The best carrot cake)




Chwilo trwaj! 
'Teraz' jest moją ulubioną porą roku, moim u l u b i o n y m czasem. Rozglądam się wokół siebie z nietypową, nawet jak na mnie, zachłannością, chłonę kolory, zapachy, ciepło. Chciałabym zobaczyć to wszystko, zanim minie, a mija tak szybko, za szybko. 
Cały świat w bieli i różu, pod nogami płatki i na drzewach. Na wietrze. Najbardziej lubię takie ZUPEŁNIE BIAŁE, same patyki i biel kwiatów. I magnolie. Nie tylko białe. 
Smutno, że patrzeniem nie zatrzymuję obrazu. Jak kadru. Smutno że drzewa coraz zieleńsze i że ten najpiękniejszy PROCES jest taki krótki. Nie zamykam oczu. 

A ciasto m a r c h e w k o w e, najlepsze o tej porze właśnie. Z młodych, super s ł o d k i c h marchewek. 
Zróbcie sobie do kawy. Przepycha! 





Ciasto marchewkowe, najlepsze. 
(inspiracja - przepis Doroty z bloga Moje Wypieki, zmodyfikowany przez mnie)
Na tortownicę o średnicy 20 cm.

Suche składniki:

1 szklanka mąki pszennej
2/3 szklanki cukru, najlepiej trzcinowego
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka mielonego cynamonu
3 - 4 goździki, utłuczone w moździerzu
3 - 4 kulki ziela angielskiego, utłuczonego w moździerzu
szczypta soli

Mokre składniki:

2/3 szklanki oleju roślinnego 
2 jajka, roztrzepane

1 i 1/2 szklanki startej na średnich okach marchwi 
1/2 szklanki drobno pokrojonego ananasa
1/2 szklanki posiekanych orzechów włoskich*

opcjonalnie. Ciasto piekłam dwa razy, raz z orzechami, za drugim razem je pominęłam. Obie wersje wychodzą równie dobre, to już zależy od Was i od tego czy lubicie orzechy :) 


Przygotowujemy dwie miski. 

W jednej mieszamy wszystkie suche składniki, w drugiej trzepaczką łączymy olej i jajka. 
Łączymy suche z mokrymi, mieszamy starannie drewnianą łyżką. 
Dodajemy marchewkę, ananasa i (opcjonalnie) orzechy, mieszamy. 

Piekarnik nagrzewamy do 170 st C.

Formę o średnicy 20 cm smarujemy masłem, oprószamy bułką tartą. Do formy wykładamy ciasto (jest bardzo gęste), wyrównujemy górę. 
Pieczemy ok 45 - 60 min (sprawdzamy patyczkiem po 45 minutach. Moje ciasto piekłam godzinę, wszystko zależy od piekarnika).

Gotowe, odstawiamy do całkowitego wystudzenia. 


Krem z serka philadelphia:

125 g serka philadelphia (jedno małe opakowanie)
30 g miękkiego masła
3 łyżki cukru pudru

Masło i cukier ucieramy na jasną masę (mikserem lub ręcznie), dodajemy serek, ucieramy do połączenia się składników. 
Kremem smarujemy całkowicie wystudzone ciasto. 
Oprószamy cynamonem. 

Smacznego! 






•               •               •



The best carrot cake. 
(Inspiration - recipe from this blog, modified by me)
For the cake tin with a diameter of 20 cm.

Dry ingredients:

1 cup flour
2/3 cup sugar, preferably brown sugar
1 teaspoon baking soda
1 teaspoon baking powder
1 teaspoon ground cinnamon
3 - 4 cloves ground in a mortar
3 - 4 balls of allspice, ground in a mortar
pinch of salt

Moist ingredients:

2/3 cup vegetable oil
2 eggs, beaten

1 and 1/2 cups shredded carrots
1/2 cup finely chopped pineapple
1/2 cup chopped walnuts *

* optional. I’ve baked this cake twice, once with nuts, the second time I skipped it. Both versions come out good, it depends on you and whether you like nuts :)


Prepare two bowls.

In one mix all the dry ingredients, in the second whisk to combine oil and eggs.
Then combine dry and wet ingredients, mix thoroughly with a wooden spoon.
Add the carrots, pineapple, and (optionally) nuts, stir well. 

Preheat oven to 170 degrees C.

The form with a diameter of 20 cm grease with butter, sprinkle with breadcrumbs. Transfer the mixture into the cake tin ( it will be very thick ), level up the surface.
Bake for about 45 - 60 minutes (check after 45 minutes with a skewer. I baked mine for about an hour, it all depends on the oven).

Take the ready cake out, leave it to completely cool.


Philadelphia frosting:

Philadelphia cheese 125 g (one small packet)
30 g soft butter
3 tablespoons caster sugar

Beat the butter and sugar until blended, add cheese. Beat to connect the components.
Smear the cream cheese frosting on the cold cake. 
Sprinkle with cinnamon.

Enjoy! 







9 komentarzy:

  1. Brzmi pysznie! A wiesz, ze ja jeszcze marchewkowego nie jadlam? Wstyd ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jakże to! Kupuj marchewkę Kochana i do dzieła! :-*

      Usuń
  2. Jak ja kocham ciasta marchewkowe<3 A Twoje wygląda genialnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Angie, ja właśnie też pokochałam! Upiekłam już dwa pod rząd i nie potrafię się nim najeść, p y c h o t a !

      Usuń
  3. Dzisiaj zrobiłam to ciasto ,pyyyszne :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam za odwiedziny i feedback w postaci komentarzy :) Pozdrawiam i zapraszam ponownie!