tag:blogger.com,1999:blog-1501666729815431336.post2270186805310439130..comments2024-03-27T22:52:35.219+01:00Comments on Kulinarne podróże: Cuy. Czyli jak skosztowałam świnki morskiej...nat.http://www.blogger.com/profile/00316364915863619155noreply@blogger.comBlogger40125tag:blogger.com,1999:blog-1501666729815431336.post-89131388116690617612022-05-12T16:46:55.186+02:002022-05-12T16:46:55.186+02:00Najgorzej ze gotowane są żywcem w całościNajgorzej ze gotowane są żywcem w całościAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1501666729815431336.post-25766055878448268702021-12-05T14:18:38.152+01:002021-12-05T14:18:38.152+01:00Dokładnie zgadzam sięDokładnie zgadzam sięAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1501666729815431336.post-86764642557320677762021-12-05T14:17:40.471+01:002021-12-05T14:17:40.471+01:00Każdy kraj ma swoje obyczaje i różne gusta kulinar...Każdy kraj ma swoje obyczaje i różne gusta kulinarne. Uszanujemy ich zwyczaje bo to jest normalne w danym kraju. U nas jest inna kultura a tam hoduje się te zwierzęta żeby jeść tak jak u nas kury i króliki. Super artykuł. PozdrawiamAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1501666729815431336.post-69068126369475266912021-05-10T22:59:08.959+02:002021-05-10T22:59:08.959+02:00Tak samo dla mnie 😭Tak samo dla mnie 😭Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1501666729815431336.post-78068192362274361492019-02-01T08:04:46.723+01:002019-02-01T08:04:46.723+01:00zo za debil nie ma serca i wspiera to.. gowno powi...zo za debil nie ma serca i wspiera to.. gowno powinienes dostac a nie swinke durniu!@Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/05916517240622962749noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1501666729815431336.post-47529424270925670232017-02-09T09:09:21.167+01:002017-02-09T09:09:21.167+01:00nie miałaś co jeść ?nie miałaś co jeść ?Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1501666729815431336.post-7057359930990263182017-01-14T23:50:10.798+01:002017-01-14T23:50:10.798+01:00A nie wiem ;-) Jadłam tylko w Peru - polskich nie ...A nie wiem ;-) Jadłam tylko w Peru - polskich nie próbowałam. nat.https://www.blogger.com/profile/00316364915863619155noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1501666729815431336.post-78453605798234604572017-01-13T17:41:30.377+01:002017-01-13T17:41:30.377+01:00Czy taka ze sklepu zoologicznego też się nadaje?Czy taka ze sklepu zoologicznego też się nadaje?Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1501666729815431336.post-91264675932714310572016-03-04T23:17:13.260+01:002016-03-04T23:17:13.260+01:00A tu dla fanów nowych dań.
Przepis na danie ze świ...A tu dla fanów nowych dań.<br />Przepis na danie ze świnki morskiej<br />http://trzynasty-schron.net/ie_survival_pieczona_swinka.htmAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/02990309960916952000noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1501666729815431336.post-23286563187192901092016-03-04T22:59:39.301+01:002016-03-04T22:59:39.301+01:00Boże rzeczywiście straszne....bleee.Świnie,woły no...Boże rzeczywiście straszne....bleee.Świnie,woły no barany jemy bo to nasza kultura, ale psa, kota ,świnkę???? Nie!!!!! Można zrozumieć ,że w innych kulturach to jedzą,bo innej potrawy nie znają i to wywodzi się z ich obyczajów, ale my którzy tak zostaliśmy wychowani musimy to łamać? Zjemy psa , kota,świnkę a może szczura???? bo w innych kulturach też jedzą i dlatego i my nie możemy spróbować? Ludzie puknijcie się w głowy, są jakieś granice.A może tak bierzcie też udział w Tinku,żujcie kokę,pijcie chichę , zabijacie się bo to jest ich rytuał i trzeba tego spróbować .Dla mnie dzicz, poniżej cywilizacji.<br />Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/02990309960916952000noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1501666729815431336.post-44636895916204989232016-01-22T20:08:21.808+01:002016-01-22T20:08:21.808+01:00A nutrie w kiełbasie, a zające w pasztecie, a widz...A nutrie w kiełbasie, a zające w pasztecie, a widzieliście jak ... mordują świnie ? I co?, też nie jecie ???Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1501666729815431336.post-58886393415502279612015-11-22T18:40:05.576+01:002015-11-22T18:40:05.576+01:00ale w sumie zdrowe jest takie mięso czy lepiej już...ale w sumie zdrowe jest takie mięso czy lepiej już jeść kurczaka? Bo jak zdrowe, to może warto założyć hodowlę i sprzedawać. A jak oni tam je zabijają? Jak króliki czy jakoś inaczej? Bo głów im nie obcinają, jak widać.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1501666729815431336.post-59365528168304033752015-02-07T23:34:03.485+01:002015-02-07T23:34:03.485+01:00CO KRAJ TO OBYCZAJCO KRAJ TO OBYCZAJCycuhttps://www.blogger.com/profile/10415648071971637489noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1501666729815431336.post-29467505334175305372014-02-19T10:20:08.774+01:002014-02-19T10:20:08.774+01:00Świetny wpis!
Szanowni Państwo oburzeni, jesteście...Świetny wpis!<br />Szanowni Państwo oburzeni, jesteście hipokrytami. Króliczka można zjeść, ale świnka morska to już przesada :D<br />Serdecznie pozdrawiam!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1501666729815431336.post-12776519678374414922013-12-08T09:50:51.043+01:002013-12-08T09:50:51.043+01:00Wiesz co rozumiem mogłaś dodać wpis o tym że zjadł...Wiesz co rozumiem mogłaś dodać wpis o tym że zjadłaś świnkę morską ale nie zdjęcia.! Ja mam kochaną świnkę morską ale w domu która je robi to co powinna. To polskio blog nie peru jakiś więc dla mnie to to jest zwykły skandal. Dzieci też na tą stronę wchodzą chociażby moje. I teraz tracisz 3 osób przeglądających twój blog.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1501666729815431336.post-37817965901431271722012-05-08T21:57:28.405+02:002012-05-08T21:57:28.405+02:00Wygląda krótko mówiąc, nieapetycznie, ale tam się ...Wygląda krótko mówiąc, nieapetycznie, ale tam się je jada. Nas to zniesmacza, a ich nie. Tak samo na polskich stołach zdarza się spory prosiak z rusztu czy jakkolwiek inaczej. Według mnie, obrzydliwe, ale widziałam obrzydliwsze rzeczy. Pomimo to, nie zjadłabym za nic. O gustach się nie dyskutuje, pozdrawiam.deseromania :3https://www.blogger.com/profile/07058155765957262946noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1501666729815431336.post-22925734711865944832012-03-23T21:16:19.673+01:002012-03-23T21:16:19.673+01:00Wszelkie bariery są w głowie? Hmmm... to może nast...Wszelkie bariery są w głowie? Hmmm... to może następnym razem zeżryj człowieka? Będzie sprawiedliwe pisząc, że nie ma różnicy między rodzajami mięs. W niektórych plemionach jest to całkowicie naturalne do dziś, że od czasu do czasu biesiadują sobie przy ludzkiej padlinie własnoręcznie ukatrupionej. Ponoć najlepiej smakuje z ananasem i jakąś dziwną rośliną.<br />Zapomniano też wspomnieć dlaczego w Peru świnki są do dziś zjadane. Otóż na duże zwierzęta , ich utrzymanie (gównie obowiązkowe szczepienia, itp) po prostu nie byłoby ich stać. Dlatego najtańszym rozwiązaniem by przetrwać(!) jest między innymi Cuy oraz kury. Jedzenie dla świnki rośnie tam wszędzie, koszt jej utrzymania jest zerowy, a sprzedaż to dla nich zarobek. Ci ludzie je jedzą bo muszą. My nie musimy, a przez promowanie tego typu dań w internecie coraz więcej czubków próbuje przyrządzać w domach NASZE , polskie świnki morskie, które z Cuy nie mają wiele wspólnego... Ale nie każdy zna się na rasach, gatunkach, nie każdy rozumie, że tu jest różnica - granica! Pamiętam aferę swojego czasu, miała powstać restauracja chińska w bodajże Poznaniu, gdzie głównym rarytasem miały być psy. Chętnych nie brakowało...... to o czymś świadczy. Bariera w moim odczuciu przesuwa się niezdrowo i NIEBEZPIECZNIE , za daleko. Im bardziej Polacy będą oswajani z tym tematem, tym będą bardziej ciekawi by spróbować i przeświadczeni o tym, że przecież nie robią nic złego. Nie każdy czubek rozumie, że zjedzenie Cuy w Peru jest inną sytuacją niż zamordowanie i zjedzenie świnek zakupionych w sklepie zoologicznym.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1501666729815431336.post-57503099753661102632011-11-15T16:20:35.068+01:002011-11-15T16:20:35.068+01:00Ja uważam, że wszelkie bariery są w głowie. Rozumi...Ja uważam, że wszelkie bariery są w głowie. Rozumiem też osoby, które są zniesmaczone.<br />Nie wykluczam, że spróbowałabym jednorazowo, by mieć na koncie zaliczone doświadczenie w postaci poznania smaku.italia od kuchnihttps://www.blogger.com/profile/11414241322007811827noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1501666729815431336.post-27272479889283087102011-11-14T16:20:33.580+01:002011-11-14T16:20:33.580+01:00No to włożyłaś kij w mrowisko, żeby nie powiedzieć...No to włożyłaś kij w mrowisko, żeby nie powiedzieć widelec w świnkę :)<br />Powinna być wersja dla Europejczyków - bez pyszczka i łapek.<br />Rozumiem poruszenie, bo ja pewnie też bym nie zjadła, ale blog jest kulinarny, więc chyba każde "danie" jest uzasadnione. Ja doceniam i odwagę konsumpcji i publikacji. <br />Pozdrawiam!katarzynkahttps://www.blogger.com/profile/09757653019040663728noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1501666729815431336.post-54204403518367278252011-11-14T09:58:06.468+01:002011-11-14T09:58:06.468+01:00Wygląda po prostu okropnie!! (nawet na talerzu się...Wygląda po prostu okropnie!! (nawet na talerzu się nie mieści) Ale nie mieszam się do tych wszystkich rozważań wyżej- kulinarne podróże zobowiązują do różnych doświadczeń! ;) Pozdrawiam!!agnieszkahttps://www.blogger.com/profile/06555153567888395149noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1501666729815431336.post-67680081174950146272011-11-14T00:14:44.240+01:002011-11-14T00:14:44.240+01:00choć wygląda to jak dla mnie okropnie, szczerze dz...choć wygląda to jak dla mnie okropnie, szczerze dziwię się aż takiemu oburzeniu niektórych przedmówców (jednakże nie wątpię, że dla niektórych jest to odrażające). Na miłość boską, czy to nie my, Polacy, wcinamy radośnie kabanosy z konia? nie zastanawiamy się wtedy czy był on kiedyś czyimś przyjacielem, czy nosił kogoś na grzbiecie po to, aby po udowodnieniu swojej bezużyteczności na starość wylądować w rzeźni. Czy nie rozsmakowujemy się w pasztetach z królika, rosole z gołębi, albo nie kosztujemy smażonych ryb w całej ich okazałości? w czym jesteśmy lepsi od tych, którzy jedzą choćby takie "przysmaki", że tak ochoczo ich oceniamy? kulinaria są odrębne w każdej kulturze, niektóre są po prostu bardziej szokujące. pamiętam jak jeszcze kilkanaście lat temu polską społeczność szokowały żabie udka w kanonie francuskich specjalności, teraz mało który odkrywca kulinarny ich nie próbował. owszem, mamy swoje tabu odnośnie jedzenia i to jest piękne, gdyż nas różnicuje, jednakże nie traktujmy kogoś jak trędowatego tylko dlatego, że zapragnął egzotyki. przecież nikt nie wprowadza pieczonych świnek morskich do naszych menu, zostały tam, gdzie ich miejsce. szacunku i zrozumienia. zacznijmy od kuchni.Olahttps://www.blogger.com/profile/03877176145865299186noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1501666729815431336.post-52075299453273523772011-11-13T23:51:59.391+01:002011-11-13T23:51:59.391+01:00Mam jeszcze jeden argument dla tych wielce oburzon...Mam jeszcze jeden argument dla tych wielce oburzonych miękich serduszek - co z Królikiem??<br /><br />Słodki malutki kicacz równiez jest zwierzęciem przez wielu chodowanym jako maskotka. Jednak nikt nie wznosi świętego oburzenia gdy zajadamy się królikiem. Kto nie sprubował nigdy pasztetu z tego prześliczengo stworzenia?? Wszystko jest kwestią KULTURY więc proszę pruderię zostawić na boku.<br /><br />Pozdrawiam <br />MaUpaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1501666729815431336.post-66040346677829648252011-11-13T13:26:08.466+01:002011-11-13T13:26:08.466+01:00nie odważyłabym się tego zjeść..nie odważyłabym się tego zjeść..Shyfullhttps://www.blogger.com/profile/07025048631250628878noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1501666729815431336.post-53381599452887947172011-11-13T03:26:56.835+01:002011-11-13T03:26:56.835+01:00Wrzuciłam tego posta zupełnie świadomie, i zupełni...Wrzuciłam tego posta zupełnie świadomie, i zupełnie n i e dlatego żeby się, jak niektórzy z Was twierzą, 'napiąć'. Aczkolwiek fakt, wiedziałam że wywoła to poruszenie.<br /><br />Blog jest o 'kulinarnych podróżach' i czuję się zobowiązana pokazać Wam, co tutaj, w tej sytuacji jest to Peru, się je. I faktycznie, uwierzcie mi że świnki morskie są tu od wieków i jeszcze przez Inków najpopularniejszymi obok kurczaków zwierzętami hodowanymi dla mięsa. I tylko dla mięsa. Taki jest fakt. <br />Ja też miałam jako dziecko świnki morskie, ale podróżując staram się otworyć na kulturę w jakiej przebywam, i tak, przełałam się i skosztowałam. Porównujecie to do jedzenia psów przez Chińczyków. Otóż w zeszłym roku w Chinach, w przeciągu miesiąca widziałam psa w menu zaledwie kilka razu - nie jada się tam psów. Owszem, można zjeść, ale jest, to tak jak jedzenia małpy, wymysł i kaprys bogatych Chińczyków. A tutaj, tuż obok kurczaka i mięsa wieprzowego, cuy jest podstawą tutejszej diety, co nie jest powszechnie wiadome, a co chciałam pokazać. To trochę jak być we Włoszech i nie skosztować pizzy.<br /><br />Przepraszam wszystkich, którz poczuli się urażeni czy zdegustowani - nie taki był zamiar.nat.https://www.blogger.com/profile/00316364915863619155noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1501666729815431336.post-63214311526588833032011-11-13T00:24:21.221+01:002011-11-13T00:24:21.221+01:00Przerazajace!Absolutnie zgadzam sie z Majanka i Go...Przerazajace!Absolutnie zgadzam sie z Majanka i Gosia,nigdy by mi to nie przeszlo przez przelyk,makabryczny widok!Tez mialam swinke morska w domu,tym bardziej nie moge patrzec na takie okrucienstwo!Nie sadze abys dobrze przemyslala decyzje wstawienia tego postu,co chcialas udowodnic,ze cie nie zemdlilo,wybacz,ale mnie wlasnie zrobilo sie niedobrze!kaiserkanoreply@blogger.com