Słońce o poranku i pierwszą kawę w chłodzie otwartego okna.
Letnie sukienki i kolor zielony.
Spacer wieczorny.
Kolory na straganach. Najchętniej kupiłabym wszystko (!)
Kupuję coś. Raz za razem. Na letnie obiady.
Dziś kukurydza. Z grillowej patelni. duuuużo lepsza niż ta gotowana!
Esencja kukurydzianej słodyczy.
I koniecznie zróbcie to masło .. ;-)
Grillowana kukurydza z masłem ziołowo - limonkowym.
(przepis Katie Quinn Davies z książki „What Katie Ate”)
4 surowe kolby kukurydzy
3 łyżki miękkiego masła
kilka gałązek drobno posiekanej mięty
kilka gałązek drobno posiekanej kolendry
sok wyciśnięty z 1/2 limonki (ewentualnie cytryny)
1/3 czerwonej papryczki chilli, drobno posiekanej (*w oryginalne suszona czerwona papryka w płatkach - 1 łyżeczka)
sól i świeżo zmielony pieprz, do smaku
Rozgrzewamy patelnię grillową (tak, suchą!), oczywiście idealnie będzie upiec kukurydzę na grillu, jeśli tylko macie taką możliwość. Układamy na patelni kolby kukurydzy (łupiny są wywinięte do góry), grillujemy przez około 40 - 45 minut, często odwracając.
• • •
(Katie Quinn Davies recipe from the book "What Katie Ate")
4 ears sweetcorn, husks on
3 tablespoons unsalted butter, softened
a few sprigs of finely chopped mint
a few sprigs of finely chopped cilantro
juice of 1/2 lime (or lemon)
1/3 red chilli, finely chopped (* in the original recipe crushed red pepper flakes - 1 tsp)
salt and freshly ground pepper, to taste
Preheat a grill pan, (of course, it’ll be perfect to barbecue the corn on the grill, if you have such an possibility ). Arrange cobs in the pan (with husks flanged upwards), grill for about 40 - 45 minutes, turning regulary.
Serve the corn hot, with a generous pat of butter smeared over the top :)
Jakość zdjęć <3
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa propozycja dla wegetanina
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie Twój pomysł
OdpowiedzUsuńPrawdziwe pyszności :)
OdpowiedzUsuńWyglądają niesamowicie pysznie :)
OdpowiedzUsuńPyszności!!!
OdpowiedzUsuńNaprawdę pysznie to wygląda. Z chęcią bym coś takiego spróbowała:-)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie dobrana persektywa zdjęć.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie połączenia, zwłaszcza z moją ulubioną kukurydzą :)
OdpowiedzUsuńHej. Nominowałam Cię do Liebster Blog Award. Szczegóły zabawy znajdują się tutaj: https://yourbetterchoice.wordpress.com/2015/07/25/poznajmy-sie-lepiej-czyli-liebster-blog-award/
OdpowiedzUsuńNo to już wiem co jadać wieczorami - nigdy nie myślałem, aby tak podać kukurydzę z przyprawami!
OdpowiedzUsuń