Naprawdę pyszne muffinki!
I całkiem świeże, jeszcze ciepłe.
I po dwóch dniach.
Raczej z gatunku tych ciężkich i wilgotnych, ale właśnie takie ciasta lubię najbardziej.
Robiłam je kilka razy pod rząd i wciąż nie miałam dosyć :)
Z przepisu niezastąpionej Liski.
Muffiny z bananami, czekoladą i kawą.
/porcja na 12 muffinów, składniki cytuję za Liską/
1 1/2 szklanki dojrzałych bananów (ok. 4 bananów średniej wielkości)
1/2 szklanki cukru
1/4 szklanki cukru trzcinowego
1/2 szklanki masła, topionego
1/4 szklanki pełnego mleka
1 duże jajko
1 1/2 szklanki mąki
2 łyżeczki mocnego espresso /u mnie 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej/
1 1/2 łyżeczki sody
1 łyżeczka soli
85 g czekolady mlecznej, połamanej na małe kawałki
85 g czekolady gorzkiej, połamanej na małe kawałki
1/2 szklanki cukru
1/4 szklanki cukru trzcinowego
1/2 szklanki masła, topionego
1/4 szklanki pełnego mleka
1 duże jajko
1 1/2 szklanki mąki
2 łyżeczki mocnego espresso /u mnie 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej/
1 1/2 łyżeczki sody
1 łyżeczka soli
85 g czekolady mlecznej, połamanej na małe kawałki
85 g czekolady gorzkiej, połamanej na małe kawałki
W misce wymieszać rozgniecione widelcem banany, cukier, masło, jajko, kawę i mleko.
W drugiej misce wymieszać suche składniki – mąkę, sodę i sól.
Połączyć suche z mokrymi – wystarczy dobrze wymieszać łyżką. Na koniec dodajemy połamaną na kawałki czekoladę – mleczną i gorzką.
Piekarnik nagrzać do 180 st . C.
Formy na muffiny wypełniać masą do ok. ¾ wysokości (muffiny dość mocno wyrastają). Piec 20 – 25 minut ( u mnie 20 min ).
Studzić na kuchennej kratce. I zajadać :)
Smacznego!
Apetycznie wyglądają;)
OdpowiedzUsuńWspaniałych, pachnących i magicznych Świąt!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Mniam:) Świetne muffinki
OdpowiedzUsuńwilgotne i ciężkie muffiki są super.
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że ulubione, bo połączenie smaków jest boskie! Muszę koniecznie spróbować :)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt :)
O,taaak i do tego pachnąca piernikowa kawusia:)Super:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:*
Piekne zdjecia. A muffina porywam na jutrzejsze sniadanie :)
OdpowiedzUsuńte muffiny musiały być pyszne...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://wszystkoogotowaniuks.blogspot.com
Mmmmm, pyszne dodatki. W sam raz na zimowe wieczory i poranki...
OdpowiedzUsuń