Ach, wzięło mnie na polską, tradycyjną kuchnię!
Na dniach był schabowy, były mielone kotlety, zapiekanka ziemniaczana, tak dobra, że nie byłam w stanie się od niej oderwać.. (będzie na blogu!).
Zachęcona ostatnim sukcesem ravioli z dyniowym farszem, postanowiłam zrobić p i e r w s z e me pierogi :)
Żeby nie było wątpliwości, pierogi lepiłam nie raz, ale zawsze robiłyśmy je z mamą.
Teraz po raz pierwszy sama.
I wiecie co? Nieskromnie przyznam że są to najlepsze pierogi jakie jadłam! Ciasto, mięciutkie, idealnie się wałkowało i sklejało ( żaden pieróg nie rozkleił mi się w garnku! :)) ), farsz - na pewno nie dietetyczny :) ale p r z e p y s z n y.
Gdyby nie tyle roboty, robiłabym je codziennie...
Podstawową proporcję na ciasto (mąka : gorąca woda - 3:2) i farsz (ziemniaki : ser - 3:1), pożyczyłam od Liski z Whiteplate. Dziękuję!
W najbliższym czasie mam zamiar poeksperymentować z farszami, jesteście w stanie mi coś ciekawego polecić?
Dobrego, słonecznego dnia!
Tradycyjne, ruskie pierogi.
Na ciasto:
300 g mąki pszennej
ok 200 ml gorącej wody
szczypta soli
Nadzienie:
750 g ugotowanych ziemniaków
250 g białego sera (użyłam półtłustego)
1 cebula, posiekana i zeszklona na patelni
ok 200 g boczku, drobno pokrojonego i usmażonego na suchej patelni na skwarki *
sól i świeżo mielony pieprz, do smaku
kwaśna śmietana lub / i smażona cebulka, do podania
świeży pieprz, do posypania
Przekładamy do miski, przykrywamy ściereczką żeby nie obeschło.
Na każde kółeczko nakładamy farsz, ja dawałam go dość dużo, i sklejamy brzegi. Uwaga! Nie sypiemy ciasta duża ilością mąki! Zrobi się twarde i nie będzie się sklejać!
Gotowe pierogi układamy na stolnicy / talerzu oprószonego mąką.
Część pierogów, po ostygnięciu, przysmażyłam na odrobinie oliwy ... i w takiej postaci, delikatnie posypane świeżym pieprzem, smakują mi chyba najbardziej ... :)
Smacznego!
Absolutnie cudowne. Ruskie są w mojej czołówce "top 3" ;) Przepiękne zdjęcia, w porze obiadowej na głodnego oglądać to istna tortura ;)
OdpowiedzUsuńnajlepsze pierogi to ruskie :)
OdpowiedzUsuńNajlepsze pierogi na świecie!:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie odsmażane na drugi dzień po przygotowaniu...
OdpowiedzUsuńPiękne są :) Ruskie to zdecydowanie moje ulubione :)
OdpowiedzUsuńChoć jestem najedzona, to już robię się głodna :) Wilczy, ciążowy apetyt :) Pozdrawiam serdecznie, Monika
OdpowiedzUsuńPiękne i pyszne pierogi Nat! Narobiłaś mi chęci, zrobiłam się głodna hihi ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.:)
Ja do farszu dodaję starte na drobnej tarce i podsmażone pieczarki. Pierogi są przepyszne
OdpowiedzUsuńJa do farszu dodaję starte na drobnej tarce i podsmażone pieczarki. Pierogi są przepyszne
OdpowiedzUsuń