środa, 2 stycznia 2013

Risotto z szafranem i krewetkami.




Kolejny rok przed nami.
Przełom minął u mnie spokojnie, bez alkoholu, już od ‘po-północy’ z przytulonymi kotami, pod kołdrą.
Dobrze, ciepło i z uśmiechem.
O godzinie 00:00 stoję na lekkim mrozie z P.
Na niebie kolorowe kwiaty fajerwerków. Piękne!
Zastanawiam się, co też w tym nadchodzącym roku z d z i a ł a m y, w jakim miejscu (dosłownie i przenośnie) będziemy za rok, w kolejnego Sylwestra.

Nie robię nigdy ‘formalnych’ czy nawet półformalnych b i l a n s ó w.
Nie trzymam pod poduszką ani w portfelu (choć trzymam tam całą m a s ę  niepotrzebnych rzeczy.. ;) ) karteczki z noworocznymi postanowieniami, na której skrzętnie odhaczam co już zrobiłam, a czego nie.
Ba, nawet i samych ‘postanowień noworocznych’ nie zwykłam robić.
Bo przecież można na co dzień. W  k a ż d y dzień.
Żyć zdrowo, świadomie i uważnie. R e f l e k s y j n i e.

Ten miniony, 2012 rok był d o b r y.

Udało nam się rozkręcić biznes.
Adoptowaliśmy dwójkę najpiękniejszych kocich dzieci :)
Nadal piszę, gotuję, fotografuję.
I nadal sprawia mi to radość.

Na dobry, kulinarny początek – risotto z szafranem i krewetkami.
Miła odmiana od świątecznych karpi i kapust :)


Jest przepyszne – bardzo, b a r d z o polecam!






Risotto z szafranem i krewetkami.
/porcja dla dwóch osób/


250 g ryżu do risotto / np. Arborio /
ok. 1 litra gorącego bulionu*
60 g masła
1 cebula, bardzo drobno posiekana
60 ml białego wina
sól i pieprz do smaku
szczypta szafranu

1 łyżka masła
całe krewetki / ja wcześniej je obrałam /
2 ząbki czosnku, drobno posiekane
kilka listków ze świeżej gałązki rozmarynu, drobno posiekane

* Jeśli używacie c a ł y c h krewetek (a warto!), ugotujecie bulion z główek i pancerzyków obranych krewetek. Całe risotto smakuje wtedy krewetkami….


Bulion z krewetek*

ok. 1l gorącej wody
główki (i ewentualnie) kilka pancerzyków, z obranych krewetek
1 listek laurowy
3 – 4 kulki ziela angielskiego
Sól i świeżo mielony pieprz
1 łyżeczka sosu sojowego
1 gałązka świeżej pietruszki
1 gałązka świeżego rozmarynu

Bulion wlewamy do garnuszka i stawiamy na wolnym ogniu – powinien być cały czas gorący.

Na dużej patelni rozpuszczamy połowę masła i smażymy na nim cebulę aż się zeszkli / nie przypiekamy jej – powinna być przezroczysta / .

Dodajemy ryż i mieszamy go z masłem. Smażymy przez 2 – 3 min.
Dodajemy wino i czekamy, aż nieco odparuje. Dodajemy szafran.
Następnie stopniowo dolewamy gorącego bulionu – po jednej łyżce wazowej. Mieszając, czekamy, aż cały bulion się wchłonie, po czym powtarzamy czynność.
Aż do skutku :) – czyli aż ryż będzie miękki i kremowy, ale nie rozgotowany!

W międzyczasie na drugiej patelni rozgrzewamy masło, dodajemy czosnek i rozmaryn. Krewetki delikatnie solimy i pieprzymy, wrzucamy na patelnię.
Smażymy ok. 1 minutę z każdej strony, aż będą lekko złotawe i ‘zwinięte’.

Podajemy na / z risotto.


Smacznego!



9 komentarzy:

  1. Brak postanowień to najlepsze postanowienie! Niech ten rok będzie spontanicznie piękny i owocny. Tego Ci życzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szanowni Państwo!

    Jestem studentką Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej na Uniwersytecie A.Mickiewicza na specjalności Nowe Media. Prowadzę badanie naukowe dotyczące blogów kulinarnych w Polsce. Wszystkich autorów blogów kulinarnych zachęcam do wypełnienia ankiety. Zajmie to Państwu jedynie ok. 1 - 2 minut. Wyniki zostaną zaprezentowane w pracy naukowej dotyczącej charakterystyki bloga jako nowej formy komunikacji społecznej.

    Ankieta dla autorów blogów kulinarnych: www.ebadania.pl/97797035d63e99d8

    Dziękuję za poświęcony czas,
    Agata Ornafa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam ponownie,
      dziękuję wszystkim, którzy wzięli udział w moim sondażu :) Dzięki Waszym 381 ankietom, udało mi się napisać w zeszłym roku pracę magisterską i obronić ją z wynikiem bardzo dobrym. W tym roku na
      podstawie udzielonych przez Was odpowiedzi powstała książka "Blogi kulinarne - pyszna historia Internetu". Zapraszam wszystkich do lektury! :)

      http://wydaje.pl/e/blogi-kulinarne-pyszna-historia-internetu

      Usuń
  3. Najlepsze postanowienie to brak postanowien! Oby 2013 byl dla ciebie rownie dobry jak miniony rok.
    A risotto wyglada apetycznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Takim risottem rozpocząć kolejny rok - marzenie! Żeby ie czekać rok, rozpocznę nim jakiś niedaleki weekend :D Wszystkiego naj, pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  5. Smakowity początek roku:) Dobrego 2013!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda na tyle apetycznie, że chyba przemogę swoją niechęć do owoców morza ^^

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne danie, z przyjemnością zasiadłabym przy stole z lampką winą :)

    pozdrawiamy serdecznie

    Tapenda

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardyo ciekawe dania ;) i jak widzę godne zapisania w ulubionych przepisy, z których ja bynajmniej z miłą chęcią nie raz skorzystam :) pozdrawiam i gratuluję pomysłowości

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam za odwiedziny i feedback w postaci komentarzy :) Pozdrawiam i zapraszam ponownie!