czwartek, 2 maja 2013

Sałatka z truskawkami, rukolą i mozzarellą. Z dressingiem miętowo - miodowym.





Dziś w Kato zimno, mokro i leje. 
Jeden z tych dni, kiedy nic nie m u s z ę. 

Poranna burza skutecznie zniweczyła moje plany biegania... 
Zostaję w łóżku, tulę koty. 
W komplecie do kotów, herbata i książka. 
Też do łóżka. 

K s i ą ż k a, po którą zupełnie przypadkiem wyciągnęłam rękę. I już nie odłożyłam jej na półkę księgarni. . 
O dzieciństwie na kontynencie, który od zawsze i wciąż mnie fascynuje. 
O życiu w Afryce. Trudnym i bolesnym. 
Nie przypominającym zupełnie tego z 'Pożegnania z Afryką'. No, może za wyjątkiem poczucia 
w o l n o ś c i. I swoistej p r a w d z i w o ś c i świata. Brutalnego. Czasem. 

Bardzo polecam.

Znalazłam też fragment, który zupełnie mnie rozbroił... :) Maleńki fragment z kotem, który ... cóż, sami przeczytajcie co robi =) Rozbroił mnie fakt, że mój kocurek robi           z u p e ł n i e tak samo. 
Od początku, od malutkości. Codziennie. I teraz, jako duży, 9 miesięczny kotek dalej ... ssie płatek ucha :)


"Przestaję płakać. Vanessa przechodzi po gołej, betonowej podłodze i przynosi mi śpiącego kota zwiniętego w kłębek. Kładzie go na poduszce, a ja wyciągam rękę w stronę drżącego, mruczącego ciała. Fred odnajduje płatek mojego ucha i zaczyna go ssać. Robi to zawsze wszystkim w rodzinie. I zmienia włosy w okolicy uszu w cienkie, śliskie, splątane pasemka. "

Alexandra Fuller
"Dziś wieczorem nie schodźmy na psy. Afrykańskie dzieciństwo"




*   *   *


Sałatka jest pyszna.
Świeża i lekka, zupełnie na przekór dzisiejszej pogodzie.

:)


Sałatka z truskawkami, rukolą i mozzarellą. 
/porcja dla jednej osoby/


garść rukoli
5 - 6 sztuk truskawek
1 mała kulka mozzarelli

*   *   *

garść świeżej mięty, posiekanej
1 łyżka oliwy
1/2 łyżeczki płynnego miodu (użyłam gryczanego)
świeżo mielony pieprz


Robimy prosto - jak to sałatkę :)
Mozzarellę kroimy w kostkę, truskawki w plasterki, układamy na rukoli. 

Robimy dressing. Mieszamy w miseczce oliwę z miodem i miętą, polewamy sałatkę.
Posypujemy odrobiną świeżo mielonego pieprzu.

Jemy z uśmiechem, na przekór pogodzie =) 



Smacznego!




9 komentarzy:

  1. do książki zajrzę, lubię te afrykańskie klimaty. Jednocześnie polecam 'małą ikar' :) pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo lubię takie sałatki, wygląda super!

    OdpowiedzUsuń
  3. intrygująca sałatka, książka i przepiękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie wygląda ta sałatka :) Śliczne kolory i smak wspaniały :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Natuś sałatka pewnie pyszna tak, jak zdjęcia:) A fragment książki i zjawisko samo w sobie zaskakujące...
    Marzę o kociaku, ale mam mnóstwo ALE...:(
    Takie momenty jak ten też są fajne, ale to wiesz...:), choć wymarzyliśmy sobie coś innego...
    Uściski Natuś!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewelinko Kochana, jak już kociaka to tylko w 'dwupaku' :) Patrząc jak te maluchy się razem bawią, polują na siebie a potem zasypiają przytulone, zdaję sobie sprawę, ile traci się mając tylko jednego zwierzaka. Naprawdę :-)
      haha a nasz kocurek faktycznie ssie (nam) uszka, tudzież znajomym, którzy akurat się pod rękę nawiną. My na to mówimy że sobie "ciuma" .... Cóż, widać ma jakieś niezaspokojoną potrzebę bliskości - to są odratowane kociaki i wychowywały się bez mamy...

      Generalnie, polecam adopcję stworka / stworków - tak jak mówisz, jest mnóstwo 'ale' i ogromna odpowiedzialność, ale taka wartość dodana, jaką wnoszą nam w życie! :) Jedna z lepszych decyzji w moim życiu :))

      Buziaki Ewelinko!! :**

      Usuń
  6. Ach, te koty i ich niezwykle zwyczaje... :)
    A salatka intrygujaca.

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam. Pierwszy raz dzisiaj jadłam sałatkę z truskawek i jestem oczarowana! Świetny i prosty przepis!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam za odwiedziny i feedback w postaci komentarzy :) Pozdrawiam i zapraszam ponownie!