Takie gotowanie lubię najbardziej.
Szybki (pod warunkiem, że mamy obrane krewetki) i lekki, l e t n i makaron.
Krótka lista składników, wyraziste smaki i piękne k o l o r y na talerzu.
Mogłabym taki jeść codziennie.
Głowy i pancerzyki z krewetek wykorzystałam do przygotowania tej zupy - klik.
Warto użyć dobrej jakości oliwy i porządnych, pachnących pomidorków na gałązce.
Nie pożałujecie :)
Tagliatelle z krewetkami i pomidorkami koktajlowymi.
/porcja dla dwóch bardzo głodnych osób/
ok 400 g dużych krewetek
400 g (jedno opakowanie) pomidorków koktajlowych, przepołowionych
5 ząbków czosnku, obranych, pokrojonych w plasterki
pęczek natki pietruszki, drobno posiekany
2 - 3 łyżki sosu sojowego
1 mała, skruszona w palcach suszona pepperoncino
oliwa z oliwek
świeże listki oregano, do posypania
300 - 400 g makaronu tagliatelle
Jeśli używamy całych krewetek, musimy oderwać główkę, zdjąć pancerzyk i wyjąć czarną ‚żyłkę’ od strony grzbietowej - to jelitko krewetki :) Najłatwiej usunąć je czubkiem noża, przez płytkie nacięcie wzdłuż grzbietu.
Dodajemy sos sojowy, ewentualnie dosalamy i dopieprzamy do smaku.
Uwielbiam takie dania! I uwielbiam krewetki. Piekne zdjecia, jak zawsze u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńKlasa na talerzu. Pozdrawiam gorąco!
OdpowiedzUsuńWłaśnie takiego dania szukałam, dziękuję za przepis!
OdpowiedzUsuńLubię bardzo makaron z krewetkami, ale nigdy nie dodawałam do tego pomidorów. Ale raz się żyje :D
OdpowiedzUsuń