Kochani! Witam Was po przerwie w Nowym Roku ;*
Życzę piękna i szczęścia. Abyście robiąc w grudniu podsumowanie, pomyśleli sobie - 'to był d o b r y rok!' <3 <3 <3
Proszę przepis na kolejne zdrowe ciacho - bezsprzecznie najlepsze jakie do tej pory zrobiłam (obok mojego bananowego chlebka bez glutenu).
Lekkie i delikatne, super wilgotne. Spróbujcie koniecznie, szczególnie jesli szukacie zdrowych alternatyw do tradycyjnych słodyczy ;)
Pyszne (!) brownie z fasoli
(porcja na mała tortownicę; średnica 16 cm)
350 g czerwonej fasoli (może być z puszki; jeśli gotujemy - waga po ugotowaniu)
4 jajka (u mnie M)
3 łyżki gorzkiego kakao
2 bardzo dojrzałe banany (niewielkie, ok. każdy ok 80 g po obraniu)
3 łyżki ksylitolu (lub więcej, jeśli jest Wam mało słodkie)
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 płaska łyżeczka sody
2 łyżki oleju kokosowego + do nasmarowania blachy
*opcjonalnie, 10 suszonych śliwek, posiekanych
polewa:
1 tabliczka czekolady (dobrej jakosci)
1 łyżka oleju kokosowego
opcjonalnie, 1 łyżka naturalnego miodu
Wszystkie składniki (oprócz śliwek) blendujemy na gładką, jednolitą masę. Na koniec dodajemy posiekane śliwki, mieszamy (można dodać jeszcze rodzynki, orzechy czy kawałki czekolady :) )
Nagrzewamy piekarnik do 180 st C.
Tortownicę smarujemy olejem kokosowym (lub masłem klarowanym), przekładamy do niej masę.
Pieczemy ok 30 - 35 min. Odstawiamy do całkowitego wystudzenia, zanim zaczniemy kroić.
Składniki polewy roztapiamy w garnuszku z grubym dnem. Polewamy wystudzone ciacho.
Smacznego!
Jejuuu jak to cudownie wygląda szkoda,że dziś sklepy zamknięte , bo już bym poszła kupić fasolę :)
OdpowiedzUsuńA można w prostokątnej, silikonowej foremce upiec? Bo nie mam tortownicy... :/
OdpowiedzUsuńPewnie, że można! Byle nie będzie za duża, żeby brownie nie było za płaskie - wtedy musiałabyś skrócić czas pieczenia, żeby ciasto pozostało wilgotne w środku :)
UsuńCudownie wygląda to brownie. :)
OdpowiedzUsuńhttps://jaglusia.wordpress.com/
u Ciebie jak zawsze smacznie :)
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego na cały rok, Nat :*
Dziękuję Małgosiu Kochana! ;* Tobie również pięknego i owocnego roku 2017!
UsuńCałuję! ;) ;*
wczoraj zrobiłam podobne z przepisu B. Sadowskiej, tyle, że bez jaj, na które jestem uczulona, wyszła bajera :D polecam też spróbować :) to z Twojego przepisu też już znam, achhh ten smak :) mniam, mniam!
OdpowiedzUsuńGenialne smaki!
OdpowiedzUsuńNa zdjęciu widać, że to kawał konkretnego wilgotnego ciacha. Uwielbiam takie wypieki! Również wszystkiego naj w nowym roku!
OdpowiedzUsuńjakie dietetyczne ciacho! ciekawa jestem tego smaku:)
OdpowiedzUsuńA myślałam, że odkryłam już wsyzstko robiąc brownie z buraka... Wypróbuję!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
https://kuchniaoddwojga.blogspot.com/
Pierwszy raz w życiu wyrzuciłam ciasto do kosza. Trzymałam się sztywno przepisu - nie stosowałam zamienników i nie dodawałam nic od siebie. Ciasto wyszło bardzo mokre, więc wstawiłam do piekarnika na dodatkowe 10 min i dalej było zbyt wilgotne. Nie mam pojęcia co zrobiłam źle, ale więcej próbować już nie będę.
OdpowiedzUsuńLooking for the best place to buy Psychedelics muhsrooms , MDMA ( molly ) , coke , lsd , pills, cystal meth, exotics vapes, carts and more others online at natural meds online shop
OdpowiedzUsuńClick below for purchase
buy pure bio cocaine online
buy pure colombian coke online
buy crack cocaine online
buy pure Volkswagen coke online