Warzywa pod beszamelem często robiła moja Mama :)
K a l a f i o r właśnie - najczęściej, czasem brokuł, czasem cukinię. Czasem warzywny mix.
Zapieczone z grubą warstwą sera na wierzchu.
Ja zrobiłam troszkę nowocześniejszą wersję - kalafior pod beszamelem z 'twistem' ;-)
Kalafior - piękny, zielony Romanesco.
Na wierzch - warstwa słonego, aromatycznego Grana Padano.
I spora szczypta gałki muszkatołowej.
Jest pysznie.
Robiłam to danie tylko dla siebie, a mój kalafior był naprawdę malutki. Zwróćcie uwagę, żeby co najmniej podwoić podane składniki, żeby dwie osoby się najadły.
Bardzo polecam, również ze zwykłym, białym kalafiorem :)
* * *
/porcja dla jednej osoby/
1 mały kalafior /u mnie piękny Romanesco/
sól i świeżo mielony pieprz, do smaku
1 szklanka mleka
1 łyżka masła
1 łyżka mąki
szczypta mielonej gałki muszkatołowej
kawałek startego sera typu Parmezan /u mnie Grana Padano/
Kalafior dzielimy na różyczki, układamy w żaroodpornym naczyniu.
Piekarnik nagrzewamy do 180 st C.
W garnuszku przygotowujemy beszamel. Na małym ogniu roztapiamy łyżkę mała, dodajemy mąką i energicznie mieszamy trzepaczką balonową aż składniki się połączą.
Cały czas mieszając, dodajemy stopniowo mleko, doprawiamy solą, pieprzem i gałką muszkatołową, zagotowujemy (uwaga! Cały czas mieszamy sos! )
Gotowym beszamelem zalewamy kalafiora, wierzch posypujemy parmezanem.
Zapiekamy przez ok 15 - 20 min.
Smacznego!
proste i smaczne:) też czasami tak robię:)
OdpowiedzUsuńRomanesco to najbardziej okazały gatunek kalafiora. Prezentuje się pięknie, także w tym pysznym daniu - mam słabość do kalafiora pod beszamelową chmurką.
OdpowiedzUsuńZ pewnością pyszny!
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia, apetyczne bardzo. :)
Pozdrawiam ciepło