Kochani, tyle razy już
Wam pisałam że b a k ł a ż a n to moje ulubione warzywo.
Uwielbiam! Za kolor,
smak, konsystencję i ogromny potencjał, który w sobie niesie. Można zrobić z niego, podobnie jak z cukinii, dosłownie wszystko.
Taki jak dziś,
faszerowany, chodził za mną już długo.
I gdy w końcu go
zrobiłam – okazał się naprawdę przepyszny! Cała tajemnica twki w naprawdę
dobrym upieczeniu – nie bójmy się czarnej skórki! Bakłażan ma być tak miękki,
że aż kremowy, najlepiej doprawiony na pikantno – tak robiono go właśnie na
ulicach w Chinach – i mnie taki smakuje najbardziej :)
Jedząc, przymykam z
rozkoszy oczy…
Jestem Wam winna
przeprosiny na małe zaniedbywanie bloga – to wszystko przez Białą Małpę, która
kręci się niespodziewanie dobrze i wymaga masy czasu i energii…
Ale powoli sytuacja
się stabilizuje, zatrudniliśmy kolejnego pracownika i może niebawem będę miała
więcej czasu. Mam taką nadzieję :)
Życzę pięknej, choć
zimniej niedzieli!
/na taki dzień, ten
bakłażan jest naprawdę idealny../
Zapiekany bakłażan
faszerowany mięsem mielonym.
/porcja dla dwóch osób/
1 duży bakłażan
mięso mielone /nie
zważyłam… porcja jak na bolognese dla dwóch osób/
1 cebula, drobno posiekana
3 ząbki czosnku, pokrojone w plastreki
¼ łyżeczki suszonego pepperoncino
½ łyżeczki suszonego oregano
posiekane, kilka listków świeżej bazylii
1 puszka pomidorów /u
mnie pelati/
3 łyżki oleju, do smażenia
kilka listków świeżej bazylii
potarty, twardy ser mozzarella, do posypania /możecie użyć też parmezanu/
Piekarnik nagrzewamy do 200 st . C.
Bakłażana przekrajamy wzdłuż, miąższ z każdej połówki
nacinamy ostrym nożem w kratkę, uważając, żeby nie uszkodzić skórki. Wydrążamy
ostrą łyżką, zostawiając ok. ½ cm miąższu od skórki. Środki byle jak siekamy w
kostkę, solimy, odstawiamy.
Wydrążone połówki również delikatnie solimy, skrapiamy oliwą
z oliwek, przekładamy na wyłożoną papierem do pieczenia blachę i wstawiamy do
rozgrzanego piekarnika na ok. 15 – 20 min /aż
wyraźnie zmięknie//
W tym czasie na patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy czosnek i
smażymy, aż będzie złoty. Dokładamy cebulkę, a gdy zmięknie /po 2 – 3 min/, wrzucamy miąższ z
bakłażana i mielone mięso. Doprawiamy solą, świeżo mielonym pieprzem, oregano,
bazylią i pepperoncino. Smażymy, mieszając i rozdrabniając kawałki mięsa przez ok.
10 – 15 min – aż mięso będzie dobrze upieczone, a bakłażanowy miąższ zupełnie
miękki.
Dodajemy pomidory w puszce /najlepiej krojone/, mieszamy, dosalamy raz jeszcze i gotujemy aż
sos zgęstnieje /jakieś 5 min/.
Z piekarnika wyciągamy połówki bakłażana, delikatnie
nakładamy do nich farsz i wkładamy raz jeszcze do piekarnika. Całość zapiekamy
8 – 10 min. Nie bójcie się, że skórka z bakłażana zrobi się prawie czarna –
taka powinna być, i taka jest najlepsza :)
Gotowe danie posypujemy świeżą bazylią i startym serem.
Podajemy z ryżem, najlepiej basmati.
Smacznego!!
Właśnie sobie uświadomiłam, że najczęściej faszeruję cukinię, w tym roku muszę to zmienić;) Bardzo apetyczne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńo jaaaaaa jak to apetycznie wygląda <3
OdpowiedzUsuńuwielbiam faszerowane warzywa :)
OdpowiedzUsuńJeszcze do niedawna nie przepadałam za bakłażanem, ale ostatnio zasmakował mi właśnie w wersji zapiekanej. Aż mi ślinka cieknie tak pięknie go sfotografowałaś!:)
OdpowiedzUsuńPodzielam Twoją miłość do bakłażanów. A faszerowane są najlepsze!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ja tez bardzo lubie baklazana. Od niedawna wprawdzie, ale za to namietnie ;) Podoba mi sie ta wersja.
OdpowiedzUsuńJejku Natalio, jakże pyszne zdjęcia! Niesamowicie aptetyczne, cudowne połączenie!:)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia, przepiękne.
Uściski Kochana :*
Ja uwielbiam bakłażana za jego cudny kolor! Przepyszne danie! ;)
OdpowiedzUsuńNat! Co za zdjęcia! Przepadłam dla nich i dla tego dania! Cudowne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie!
Przepyszny musiał być. Chodzi za mną taki ;)
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio stworzyłam takiego, pyszna sprawa!:)
OdpowiedzUsuńchciałam tylko napisać, że zakochałam się w Twoim blogu :))
OdpowiedzUsuńMałgosiu, bardzo mnie to cieszy! :)
Usuńdzisiaj wypróbujemy ;)
OdpowiedzUsuńwłasnie siedzi w piekarniku;) Smakuje cudnie. ja użyłam mięsa z indyka;)
OdpowiedzUsuńOooo z indykiem też musi być świetny ! Ciesze się że smakowało =)
UsuńMam w planie kolejny przepis na bakłażana =)
Pyyyycha!!!!!
OdpowiedzUsuńZrobiłam i mimo upału za oknem smakuje cudownie :) Dziękuję za przepyszny przepis:)
OdpowiedzUsuńCieszę się że smakował :)
UsuńPozdrawiam ciepło!
Właśnie cała moja rodzinka rozkoszowala się zapiekanym baklazanem .Pycha .Smaczniutki :)
OdpowiedzUsuńa mój właśnie się robi mam nadzieje że wyjdzie tak apetycznie jak wygląda na zdjęciu :)
OdpowiedzUsuńPatrze na te zdjecia i patrze i slinka mi leci ;) w koncu zrobilam :)
OdpowiedzUsuńMoj maz nie chcial mi uwiezyc ze na prawde zrobilam taki obiad :)!!!!!
Milosc wielka do Twego bloga
xoxoxoxoxoxo
Sylwo droga! :) Nawet nie wiesz ile radości sprawił mi Twój komentarz :))
UsuńPolecam się na przyszłość!
Pozdrawiam ciepło - Nat.
Bakłażany uwielbiam, moja druga polowa je lubi przyrządzać. I przepis tez. Przywieźliśmy go wraz z książka kulinarna z collegu Schumacher z UK. jest tam więcej ciekawostek. Podrożę, podroze
OdpowiedzUsuńGruboo... zapach nieziemski !!!!siedzi w piekarniku ;-)
OdpowiedzUsuńnat. wielkie dzięki za ten przepis. Jak dla mnie bakłażany idealne, takich właśnie szukałam, co nieco dorzuciłam, ale niewiele. Pozwoliłam sobie opublikować przepis u siebie oczywiście z linkiem do Ciebie, nigdy inaczej nie robię. Jeszcze raz wielkie dzięki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Syfy posiłek, i to bez dwóch zdań :DD
OdpowiedzUsuńWlasnie kupilem produkty
OdpowiedzUsuńRobię:))))
OdpowiedzUsuńbalenciaga shoes
OdpowiedzUsuńkd shoes
moncler sale
golden goose sneakers
curry 7 shoes
birkin bag
jordan shoes
curry 7 sour patch
jordan 4
balenciaga speed
pg slot th เป็นเกมออนไลน์ ที่เกมบันเทิงใจยอดเยี่ยม เล่นแล้วได้จริง เครดิตฟรี 50 เล่นแล้วร่ำรวยทำให้คุณมั่งคั่งขึ้นได้ PG SLOT แค่เพียงคุณร่วมบันเทิงใจกับ สล็อต ต่างๆที่มีให้เล่น ทดลอง เล่น ฟรี ได้แล้ววันนี้
OdpowiedzUsuń