Pizza zainspirowana australijskim Masterchef'em.
W którymś odcinku najnowszej serii, podobna pizza powstała :)
A wykorzystując, po raz kolejny, sezon na świeże figi - wróciłam do tego pomysłu.
Nie martwcie się, to już ostatni (na razie!) przepis z figami ;))
Do tej pizzy wolałabym użyć miękkiego k o z i e g o sera, albo do mozzarelli dodać nieco niebieskiego, pleśniowego.
Wyostrzyłoby to i skontrastowało smak.
Tak też polecam Wam zrobić.
Tu, w pizzy na zdjęciu, użyłam samej mozzarelli - innych serów akurat nie miałam w lodówce...
:)
A porzucenie prac w połowie i udanie się po ser - groziłoby katastrofą z kotami w roli głównej..
Polecam!
Rustykalna pizza z karmelizowaną cebulą, mozzarellą, figami i rukolą.
/przepis na jedną, dużą, cieniutką pizzę/
1 szklanka mąki pszennej
½ szklanki ciepłej wody /odmierzamy tą samą szklanką, co mąkę/
2 łyżki oliwy z oliwek
2 płaskie łyżeczki drożdży instant
1 łyżeczka soli
½ łyżeczki cukru
Z gotowego ciasta robimy kulkę, wkładamy do lekko natłuszczonej miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia w ciepłe miejsce /na min 30 min/.
W tym czasie przygotowujemy pozostałe składniki.
W tym czasie przygotowujemy pozostałe składniki.
Na karmelizowaną cebulę:
2 średniej wielkości cebule
1 łyżka masła
1 łyżka oliwy z oliwek
1 łyżeczka brązowego cukru /jeśli nie macie, może być zwykły, biały/
sól, do smaku
1 łyżeczka octu balsamicznego
Na patelni rozgrzewamy oliwę z masłem.
Cebulę kroimy w piórka, wrzucamy na patelnię. Smażymy na wolnym ogniu przez ok 20 min - powinna być miękka i lekko zarumieniona. Po tym czasie doprawiamy odrobiną soli i cukrem, pozostawiamy na kojne 10 - 15 min, aż cebulka się skarmelizuje - nabierze pięknego, złotobrązowego koloru.
Gotową cebulkę doprawiamy octem balsamicznym, ewentualnie solą, do smaku.
Pozostałe składniki:
3 świeże figi, każda przekrojona na 6 cząstek
1 kulka mozzarelli
*kozi, miękki ser albo niebieski pleśniowy (w pizzy na zdjęciu jest tylko mozzarella)
listki świeżego rozmarynu
garść rukoli, do posypania gotowej pizzy
świeżo mielony pieprz
Piekarnik nagrzewamy do 200st C.*
* (polecam piec pizzę przy włączonej jedynie dolnej grzałce, bez termoobiegu. Ja mam stary piekarnik, więc innej opcji nawet nie mam... ;) Ale przy pizzy sprawdza się to naprawdę świetnie ).
Gotowe ciasto rozwałkowujemy (albo rozciągamy palcami) na podsypanej mąką blasze.
Rozkładamy na pizzy karmelizowaną cebulę, figi, sery, posypujemy odrobiną świeżego rozmarynu i świeżo mielonym pieprzem.
Wstawiamy do piekarnika, pieczemy przez ok 8 - 10 min - aż spód i brzegi będą zarumienione.
Gotową pizzę posypujemy świeżą rukolą.
Smacznego!
Wyglada rewelacyjnie! Dawno nie widzialam tak niebanalnej pizzy.
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie!!
OdpowiedzUsuńWczoraj skrupulatnie przejrzałam Twoje archiwum i wiele dań wypróbuję na pewno. Piękne, zachęcające fotografie!
Bardzo, bardzo mi się tu podoba!
O, jutro zrobię, póki trwa sezon na czarne figi :)
OdpowiedzUsuńAle pyszności. Sam bym chętnie zjadł :)
OdpowiedzUsuńJaka ona jest piękna Nat! Kolory, smaki, cudowna i taka inna od wszystkich. Z chęcią zjadłabym kawałek :)
OdpowiedzUsuń