wtorek, 22 marca 2011

Poranno – słoneczne n a l e ś n i k i.


(Inspiracja przepisem z Whiteplate)



Postanowiłam zrobić naleśniki.
Słodziutkie, złociste, z czymś pysznym w środku.

Jako że Piotrek nie przepada za obiadami ‘na słodko’, słodkie dania muszę gdzieś przemycać – na rano, na deser, na wieczorny głód. Ważne że działa i czasem przemycić się da i to z jakim skutkiem!

Poranek idealny.
Słońce w kuchni, kwitną miniaturowe narcyzki i….  pachnie karmelowy sos …

Co potrzeba:
/wyszło mi 6 naleśników z dużej patelni/

300 ml mleka
120 g mąki pszennej
1 jajko
120 g cukru, użyłam zwykłego białego
100 ml śmietany kremówki 30% lub 36% tłuszczu
50 g masła
2 duże jabłka, najlepiej jakieś kwaśne, obrane i pokrojone w ósemki

Do mleka wbić jajko i ciągle ubijając dodawać stopniowo mąkę. Ubijać aż ciasto na naleśniki nabierze gładkiej konsystencji. Odstawić i w międzyczasie zrobić sos.

Skarmelizować na patelni cukier, gdy będzie płynny zmniejszyć ogień i dodać masło. Mieszać aż całkowicie roztopi się w karmelu, następnie powoli wlać śmietankę (w takiej kolejności karmel mniej pryska). Karmel po wlaniu zimnej śmietanki może lekko się ściąć, mieszamy wtedy i zostawiamy patelnię na ogniu aż znów będzie płynny. Do karmelowo – śmietanowego sosu dodajemy jabłka, smażymy jeszcze 5-6 min.



Naleśnika układamy na talerzu, polewamy sosem, kładziemy kilka cząstek jabłka, składamy naleśnika na pół.

Smacznego!


6 komentarzy:

  1. Nie umiem przewracać nalesników na patelni :(

    Oleńka

    OdpowiedzUsuń
  2. Spróbuj przewracać je drewnianą łopatką, jak brzegi są już lekko przypieczone - wtedy naleśnik Ci się nie rozerwie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mmm, świetne danie. Nie chcę jednak myśleć jakie to jest... kaloryczne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest takie pyszne że naprawdę nie myślałam o kaloriach. A przynajmniej starałam się.. ;p No wiesz:'jeden naleśniczek..' :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ale pychotka :) koniecznie do wypróbowania :)pozdr.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też uwielbiam naleśniki o poranku... takie wypróbuje w najbliższy weekend :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam za odwiedziny i feedback w postaci komentarzy :) Pozdrawiam i zapraszam ponownie!