Kontynuacja wspaniałej akcji Europa od kuchni. W tym miesiącu, wraz z Tripsta.pl, z radością przenoszę się do słonecznej Grecji.
Tym bardziej cieszy mnie taka tematyka, iż zbiegiem okoliczności, już za trzy tygodnie będę grzała się i piła wino na ... Krecie :)))
Grecję pamiętam z wyjazdów z rodzicami, jako dziecko.
Albo raczej pamiętam strzępki. Kamieniste plaże i brukowane uliczki starego miasta. Ruiny (jakiegoś?) zamku (?). Pamiętam zielone Mykeny z maju, gaje oliwne aż po horyzont i granat nieba.
Przypominam sobie też obfite obiadokolacje, z miską - gigant prostej sałatki z fetą i cacykami na przystawkę. Zapiekanki z mięsem i coś zawiniętego w liście winogron. Dużo mięsa z grilla.
B a k ł a ż a n y (ah moje ulubione!)
Siłą rzeczy, jako pierwszą w y p a d a ł o mi zrobić esencję kuchni greckiej właśnie.
M o u s a k ę.
Jest dość pracochłonna, warto zrobić więcej i zaprosić przyjaciół :)
Odgrzana w środku nocy smakuje wybornie, prawda Basiu? ;-)
Już niedługo zweryfikuję na ile udało mi się odtworzyć smak oryginalnej musaki..
Mousaka (musaka). Grecka klasyka.
/przepis na dużą formę 30 x 20cm/
ok. 800 g mielonego mięsa (w oryginale jagnięcina lub wołowina, ja użyłam wołowiny i łopatki wieprzowej w proporcji 1:1)
4 bakłażany, pokrojone w cienkie plastry
4 - 5 ziemniaków, obranych, pokrojonych w plastry
2 puszki (800g) pomidorów
1 cebula, drobno posiekana
4 ząbki czosnku, pokrojone w plasterki
1/2 łyżeczki cukru trzcinowego
1/2 łyżeczki suszonego oregano
1/2 łyżeczki cynamonu
1/4 łyżeczki mielonego kuminu
sól i świeżo mielony pieprz, do smaku
oliwa z oliwek, do smażenia bakłażana i mięsa
Sos beszamelowy:
ok. 300 g mleka
40 g masła
40 g mąki pszennej
szczypta gałki muszkatołowej
sól i pieprz, do smaku
Jako że z musaką jest trochę roboty, spróbuję przepis ten przedstawić w jak najefektywniejszej kolejności :)
Zaczynamy od nagrzania piekarnika do 180 st C i wstawiania wody do gotowania ziemniaków.
Cienko (naprawdę cienko!) pokrojone bakłażany solimy, wykładamy na dużą, wyłożoną papierem do pieczenia blachę, skrapiamy oliwą z oliwek, wstawiamy do piekarnika.
Pieczemy ok 15 min, bakłażany muszą być już miękkie - dojadą w zapiekance. (uwaga! przy takiej ilości - 4 bakłażany - musiałam upiec je w dwóch turach. Inną metodą jest podsmażanie bakłażanów a patelni, ale jest nieporównywalnie bardziej czasochłonna... Nie polecam).
W międzyczasie, gdy bakłażany siedzą w piekarniku, gotujemy w osolonej wodzie pokrojone w plastry ziemniaki. Odcedzamy.
Na dużej patelni podsmażamy na oliwie cebulę, gdy się zeszkli dodajemy czosnek, a następnie mięso mielone, sól, pieprz oraz pozostałe przyprawy. Smażymy, rozdrabniając łyżką większe kawałki - mięso powinno wyglądać jak do spaghetti bolognese. Dodajemy pomidory z puszki, smażymy na wolnym ogniu jeszcze 10 - 15 minut.
Kosztujemy i dosmaczamy wedle uznania solą, pieprzem i odrobiną cukru.
Składamy elementy musaki.
Na samo dno żaroodpornej formy wykładamy kolejno: wszystkie ziemniaki, warstwę mięsa, warstwę bakłażanów, mięsa, znów bakłażanów (możecie zrobić więcej cieńszych warstw) - tak żeby na górze wykończyć plasterkami bakłażana.
Przygotowujemy sos beszamelowy. W garnuszku roztapiamy masło, dodajemy mąkę, mieszamy na gładką masę. Stopniowo dolewamy mleka, cały czas mieszając doprowadzamy do wrzenia. Doprawiamy solą, pieprzem i gałką muszkatołową.
Gotowym beszamelem polewamy zapiekankę.
Wstawiamy do piekarnika na ok 40 min.
Wierzch musaki powinien nabrać złotobrązowego koloru.
Podajemy gorącą.
Smacznego!
Wieść niesie, że ta narodowa grecka potrawa ma korzenie cypryjskie. Ale uwaga, bo i Turcy roszczą sobie do niej prawa - i przyznam, że w Turcji też przyrządzają ją doskonale :)
OdpowiedzUsuńKurczę, aż mi ślinka pociekła na jej widok, ale chyba nie odważę się jej zrobić...chociaż nigdy nie mów nigdy;]
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie, pewnie przez wzgląd na bardzo ładnie wykonane zdjęcia :) Chyba spróbujemy z narzeczonym to upichcić, dzięki za przepis!
OdpowiedzUsuńUwielbiam. Jest przepyszna!
OdpowiedzUsuńJeżeli zawiera moje ulubione przyprawy, a dodatkowo ma w składzie bakłażany, to to musi być prawdziwa uczta smaków! :)
OdpowiedzUsuńJedna rzecz, bakłażany dobrze jest wcześniej posolić i włożyć na sitko, by obciekły z soku (tracą wtedy też swoją naturalną goryczkę) :)
OdpowiedzUsuń