poniedziałek, 25 lipca 2011

Szparagi. Szynka parmeńska. Pieczarki. Na pizzy.




Ciąg dalszy eksperymentów z pieczeniem. 
Całkiem udanych.


Tym razem pizza ze szparagami, pieczarkami i szynką parmeńską.
Delikatna i aromatyczna. 
Bez sosu - pizza bianca.


Polecam!


Pizza bianca ze szparagami,szynką parmeńską i pieczarkami.
/źródło: ten przepis/



* Ciasto na pizzę:

1 pełna szklanka mąki
½ szklanki ciepłej wody /tej samej szklanki którą mierzyliśmy mąkę/
25 g świeżych drożdży
½  łyżeczki cukru
1 łyżeczka soli
oliwa z oliwek / można zastąpić olejem roślinnym /

* Z tej porcji wychodzi jedna duża, cienka okrągła pizza. Ja zazwyczaj robię dwie takie pizzę – podwajam więc ilość wszystkich składników.


Z wody, cukru i drożdży przygotowujemy zaczyn / mieszamy wszystko dokładnie / i odstawiamy aż ‘ruszy’ / 5 – 10 min, na powierzchni zacznie tworzyć się pianka /
Do mąki dodać sól.
Stopniowo dolewać drożdżowego zaczynu do mąki, i początkowo mieszać ciasto nożem /tak jak pisałam tu /, później zaś wyrabiać ręcznie przez ok. 5 min, w razie potrzeby podsypując mąką.
Ciasto powinno być elastyczne i nie za twarde. Nie powinno też kleić się do rąk.

Z gotowego ciasta formujemy kulkę, smarujemy oliwą żeby nie obeschła i zostawiamy pod przykryciem do wyrośnięcia / nie ma potrzeby zostawiania ciasta na długo, w zupełności wystarczy jak poczekamy 15 – 20 min/




Na pizzę:
100 – 150 g sera mozzarella, potartego
½ małej cebuli, pokrojonej w cienkie piórka
4 plastry szynki parmeńskiej
3 duże pieczarki
Kilka zielonych szparagów /miałam mini – szparagi/
sól i pieprz do smaku
oliwa z oliwek

Szparagi skrapiamy oliwą z oliwek, lekko solimy i pieprzymy.

Z gotowego ciasta rozwałkowujemy cieniutki placek, trochę więcej ciasta zostawiamy na brzegi. Układamy pizzę na lekko oprószoną mąką blachę.
Na cieście układamy kolejno: ser, cebulę, pieczarki, szynkę parmeńską i szparagi.

Pieczemy w temp. 220 st ok. 8 – 10 min. Brzegi i spód muszą się zarumienić / piekłam w opcji termoobiegu, grzałka dolna plus górna /.

Świetnie smakuje z odrobiną śmietany lub naturalnym jogurtem.


Smacznego!






19 komentarzy:

  1. Doskonale wygląda. Chętnie spróbuję :D

    OdpowiedzUsuń
  2. O szparagi! Kolorowa i apetyczna pizza. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. jejjj... kiedy ja znajdę czas na swobodne gotowanie? tak mi tego brakuje...

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniała! ja wolę białą pizzę od pomidorowej.
    A to zestawienie składników to moje smaki.

    OdpowiedzUsuń
  5. taka pizza to czysta poezja dla mojego podniebienia:) pycha:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pyszności! Jak ja teraz dotrwam do obiadu?!:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Thos looks like a really great pizza! Love the photos!

    OdpowiedzUsuń
  8. wspaniale skladniki i wspaniale pyszna pizza:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniale się prezentuje na Twoich zdjęciach. Pewnie była przepyszna:)

    OdpowiedzUsuń
  10. nominowałam Cię do one lovely blog award, szczegóły tutaj, zapraszam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Szkoda, że szparagów już nie ma ;) Pyszne połączenie smaków!

    OdpowiedzUsuń
  12. Agnieszko, powiem Ci że robiłam tą pizzę jakiś tydzień temu :) W Norwegii wciąż jeszcze można dostać szparagi :))

    OdpowiedzUsuń
  13. No i znowu tęsknię za latem. Nie dość, że w PL leje jak z cebra, to szparagów nie ma od kilku tygodniu. Chlip.

    OdpowiedzUsuń
  14. Beautiful pictures, pleasant blog.

    OdpowiedzUsuń
  15. o tak! kazde slowo z tytulu Twojego wpisu do mnie wola :) przepysznie, perfetto :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Twoja biała pizza wyglada jak obraz w naszym starym kalejdoskopie. Cudowne zdjęcie.
    Dla mnie to większa uczta dla zmysłów niż dla ciała :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Upiekłam. Przepyszna :))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam za odwiedziny i feedback w postaci komentarzy :) Pozdrawiam i zapraszam ponownie!