Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ziemniaki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ziemniaki. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 27 czerwca 2016

Czerwcowa "Moda na Zdrowie". Czyli kilka propozycji na piknik :)



Dla czerwcowej Mody na Zdrowie, przygotowałam kilka propozycji na piknik - czyli łatwych do zabrania, zjedzenia i w sumie (bardzo) łatwych do przygotowania potraw :) 
Świetnie sprawdzą się jako dodatki, chociażby do popularnego grillowania w plenerze. 

Dajcie proszę znać (chociażby w komentarzach) czy tak wklejone przepisy ( w postaci gotowych stron z magazynu) są dla Was czytelne? Czy wrzucać te przepisy jako osobne posty? 
Czekam na Wasze opinie :) 





piątek, 15 stycznia 2016

Zimowa zupa krem cebulowo ziemniaczana (Wintery potato and onion cream soup)



Ta zupa powstała z rzeczy znalezionych w lodówce i na półce :) 

Cebula i ziemniaki jako baza - pycha! I posypka z kilku niechcianych pieczarek :-) 
Gęsta i aromatyczna, idealna na zimowe dni. 

Polecam! 




Zupa krem cebulowo ziemniaczana
(porcja dla 4 osób)


5 - 6 dużych cebul, pokrojonych w pióra
1 - 1,5 l wywaru warzywnego 
3 łyżki masła
2 łyżki oliwy
1 łyżeczka suszonego tymianku 
5 ziemniaków, obranych, grubo pokrojonych
gałka muszkatołowa, do smaku
sól i świeżo mielony pieprz, do smaku

Do podania: 

garść pieczarek, drobniutko pokrojonych
1 łyżeczka masła
czerwony pieprz, utłuczony w moździerzu
grzanki z chleba żytniego 


W dużym garnku rozpuszczamy masło i oliwę. Dodajemy cebulę. Dusimy na małym ogniu przez ok 45 - 50 min (nawet do godziny), mieszając od czasu do czasu. Cebula powinna być miękka, skarmelizowana, o złocistym kolorze. 

Dodajemy tymianek i ziemniaki, zalewamy bulionem. Gotujemy aż ziemniaki będą zupełnie miękkie. Dosmaczamy solą, pieprzem i gałką muszkatołową, blendujmey na gładki krem. 

Drobno posiekane pieczarki podsmażamy na złoto na odrobinie masła, delikatnie solimy.

Zupę podajemy gorącą, z grzankami z żytniego chleba (pokrojony chleb podsmażony na suchej patelni), pieczarkami i czerwonym pieprzem. 


Smacznego! 




•                 •                 •



Potato and onion cream soup
(serves 4 persons)


5 - 6 large onions, cut roughly
1 - 1.5 liters vegetable stock
3 tablespoons butter
2 tablespoons olive oil
1 teaspoon dried thyme
5 potatoes, peeled, coarsely chopped
nutmeg, to taste
salt and freshly ground pepper, to taste

To serve:

handful of mushrooms, finely chopped
1 teaspoon butter
red pepper, pounded in a mortar
toasts from rye bread


In a large saucepan, melt the butter and olive oil. Add onion. Cook over low heat for about 45 - 50 minutes (even an hour), stirring from time to time. Onions should be soft and caramelized, golden color.

Add the thyme and potatoes, pour the broth in. Boil until the potatoes are completely soft. Add salt, pepper and nutmeg, blend well to get a smooth cream.

Finely chopped mushrooms fry on a little butter until gold, lightly season with salt.

Serve the soup hot with croutons of rye bread (sliced bread seared on a dry frying pan), mushrooms and red pepper.


Enjoy!


środa, 30 grudnia 2015

Pyszna zapiekanka rybna na zimne wieczory (Delicious fish pie for the cold evenings).




To danie idealne na długie zimne wieczory. 
Przepyszne, 'comfort food'. 
Choć, nie będę Wam ściemniać, że szybkie do zrobienia ;) Czasochłonność jest jedynym minusem tej zapiekanki  i przyznam jedynym również powodem, dla którego do tej pory jej nie powtórzyłam. 
Ale! W najbliższą wolną sobotę tudzież niedzielę - ogarnę znów temat.

I naprawdę, warto! Nie zrażajcie się długością i skomplikowaniem przepisu - jak poukładacie sobie wszystko z głową, nie będzie tak źle ;)

Polecam z całego serca! 





Fish pie (rybna zapiekanka z ziemniakami) 
(przepis Katie Quinn Davies z 'What Katie Ate', zmodyfikowany)

Nadzienie:

2 szklanki mleka (najlepiej pełnotłustego 3,2%)
1/2 łyżeczki czarnego pieprzu, do smaku
2 liście laurowe
ok 500 g białej ryby (dorsz lub mintaj nada się doskonale)
ok 300 g wędzonej ryby (dorsza, ewentualnie makreli lub łososia wędzonego na ciepło)
2 łyżki oliwy
1 cebula, drobno pokrojona
1/2 pora, pokrojony w półplasterki
masło
sól i świeżo mielony pieprz, do smaku
świeży koperek / szczypiorek do posypania


Pureé ziemniaczane:

7 - 8 ziemniaków (o dużej zawartości  skrobii, typ kulinarny BC lub C)
1 łyżeczka soli morskiej
łyżka masła
3 - 4 łyżki mleka 
3 - 4 łyżki śmietanki kremówki 30%
sól i pieprz, do smaku

Biały sos:

250 ml śmietanki kremówki 30%
1 łyżeczka pietruszki, drobno posiekanej
1 łyżeczka koperku, drobno posiekanego
skórka starta z jednej cytryny
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
1 łyżka masła
sól i świeżo mielony pieprz do smaku


Posypka z bekonu i poru:

1/2 pora, cienko pokrojony
2 szalotki, cienko pokrojone
kilka plasterków bekonu, bardzo drobno posiekanego 
1 łyżka kaparów, posiekane
olej roślinny, do smażenia


Gotujemy ziemniaki w osolonej wodzie. 
Gorące przeciskamy przez praskę, dodajemy masło, mleko i śmietankę, doprawiamy solą i pieprzem. Odstawiamy gotowe puree ziemniaczane

Piekarnik nagrzewamy do 180 st C. 

W międzyczasie (gdy gotują się nam ziemniaki), robimy nadzienie i sos. Do garnuszka wlewamy 2 szklanki mleka, dodajemy liście laurowe i pieprz. Na minimalnym ogniu doprowadzamy do wrzenia. Do śmietanki wkładamy rybę, gotujemy przez 2 - 3 minuty, wyciągamy. Mleko zachowujemy do sosu, rybę rozdrabniamy dwoma widelcami na mniejsze kawałki. 
Do mleka w którym gotowała się ryba dodajemy wszystkie składniki z zakładki 'biały sos' (czyli, gwoli jasności: śmietankę, zioła, skórkę z cytryny, gałkę muszkatołową, masło), doprawiamy solą i pieprzem. 

Kończymy robić nadzienie. W garnuszku podsmażamy na oliwie cebulę i pora (aż zmiękną). Przekładamy warzywa na dno dużego naczynia żaroodpornego. 
Na wierzchu rozprowadzamy podgotowaną w mleku rybę i kawałki ryby wędzonej, zalewamy całość białym sosem. 

Ziemniaczki przekładamy do rękawa cukierniczego, wyciskamy na powierzchnię zapiekanki (alternatywnie nakładamy ziemniaki łyżką). 
Na wierzchu układamy kilka plastrów masła. 

Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 st C. 
Pieczemy ok 45 minut.

W międzyczasie, przygotowujemy posypkę. W małym rondelku rozgrzewamy olej (3 - 4 cm wysokości), wkładamy posiekanego pora, szalotkę i kapary, smażymy ok 4 - 5 minut, aż będę chrupiące (uwaga żeby nie spalić!). Wyciągamy cedzakową łyżką, odsączamy na ręczniku papierowym.
Raz jeszcze nagrzewamy olej, smażymy bekon aż będzie chrupki, odsączamy z nadmiaru tłuszczu.


Gotową zapiekankę posypujemy chrupiącym porem i bekonem, świeżym koperkiem (lub szczypiorkiem)

Smacznego!



•              •               •


The original Katie Quinn Davies recipe:
(form the page www.whatkatieate.com)




piątek, 25 września 2015

Jesienna zupa ziemniaczano - dyniowa (Autumn pumpkin and patato soup)



Zupa eksperyment. Choć, to dużo powiedziane, bo co tu się może nie udać??
Idealnie kremowa, j e s i e n n a (tak tak to już oficjalnie) zupa. Dyniowych P. ma już dość, ale zmieniaczna hihi why not? :-) Dyni u mnie trochę mniej niż kartofla, ale jak zrobicie pół na pól też będzie super.
Dajcie sporo imbiru i porządnie doprawcie solą i pieprzem. Warto! No i nie muszę dodawać jak szybko się to to robi... ? Szast prast do gara, odczekać, zmiksować, doprawić, jest. A, i nie przypalić grzanek ;)






Jesienna zupa ziemniaczano - dyniowa
(duża porcja - dla ok 6 osób)


1 mała dynia Hokkaido (lub 1/2 dużej)
ok 1 - 1,5 kg ziemniaków 
3 ząbki czosnku, przeciśnięte przez praskę
kawałek świeżego imbiru, drobno starty
2 cebule, grubo pokrojone
1 łyżeczka gałki muszkatołowej (lub do smaku)
szczypta pieprzu cayenne (lub więcej, jeśli chcecie pikantnie) 
sól i świeżo mielony, czarny pieprz, do smaku
bulion drobiowy / warzywny
2 łyżki oliwy 

Do podania:

świeża kolendra (*lub inne ulubione zioła)
grzanki (robiłam na patelni, na małym ogniu, na oliwie z oliwek)
drobno posiekany / starty ser cheddar (na zdjęciu)
lub kawałeczki niebieskiego sera*

  • Z niebieskim serem pleśniowym i z grzankami było w zamyśle pierwotnym - tak też jedliśmy za pierwszym razem :) W drugi dzień niebieski ser został z lodówki wyżarty - dałam cheddar i kolendrę.


Dynię przekrawamy na pół, wydrążamy pestki - ja używam do tego celu dużej łyżki :) Kroimy w grubą kostkę (jeśli mamy dynię odmiany Hokkaido, nie trzeba obierać jej ze skóry). 
Ziemniaki obieramy, kroimy w grubą kostkę. 
W dużym garnku rozgrzewamy oliwę, wrzucamy pokrojoną cebulę, czosnek, dynię i starty imbir, smażymy chwilę mieszając. Dodajemy ziemniaki i od razu zalewamy warzywa gorącym bulionem - tak aby były całkowicie przykryte. Gotujemy do miękkości. 

Zupę miksujemy na gładki krem, doprawiamy solą, pieprzem i gałką muszkatołową -wedle uznania. 

Podajemy gorącą.

Smacznego! 



•                •                •



Autumn pumpkin and patato soup
(a large portion - for about 6 people)


1 small Hokkaido pumpkin (or 1/2 of big one)
approximately 1 - 1.5 kg of potatoes
3 cloves garlic, crushed 
piece of fresh ginger, finely grated
2 onions, coarsely chopped
1 teaspoon nutmeg (or to taste)
pinch of cayenne pepper (or more if you like spicy)
salt and freshly ground black pepper, to taste
chicken broth / vegetable
2 tablespoons olive oil

To serve:

fresh coriander (* or other favorite herbs)
croutons (I did mine on a frying pan, over low heat in olive oil)
finely chopped / shredded cheddar cheese (on the picture)
or pieces of blue cheese *

* with blue cheese and croutons was intended by the original - so that way we have eaten the soup for the first time :) On the second day the blue cheese somehow disapeared from the refrigerator ;) - I gave cheddar and coriander instead.


Cut the pumpkin in half, take out the pits - I use a large spoon to do this :) Cut it into thick cubes (if we have a Hokkaido pumpkin, you can leave the skin on).
Peel potatoes, cut them roughly. 
In a large saucepan warm up the olive oil, throw chopped onion, garlic, pumpkin and grated ginger, fry while stirring. Add the potatoes and immediately pour the hot vegetable broth - so that the veggies are completely covered. Cook until soft.

Blend the soup to a perfectly smooth cream, season well with salt, pepper and nutmeg -to taste


Serve hot.




niedziela, 15 marca 2015

Cottage pie. Kuchnia Brytyjska. Kulinarne podróże Electrolux!




Cóż, to moja pierwsza przygoda z kuchnią Brytyjską. 
Zdecydowałam się zrobić klasyka, cottage pie... Skosztowałam i ... p r z e p a d a ł a m . Danie jest fantastyczne! Aromatyczne, super rozgrzewające i... zwyczajnie przepyszne. 

Mój stary piekarnik nie posiada niestety górnej grzałki, jeśli macie cokolwiek lepszego niż ja (zakładam że tak!) porządnie podpieczcie górę - te spieczone, chrupiące ziemniaczki są grzechu warte...

Po przepis zapraszam na stronę Electroluxa - klik

Polecam! 






niedziela, 14 grudnia 2014

poniedziałek, 23 czerwca 2014

Stek, chimichurri i domowe frytki.




Pozostając w temacie steka :)
Tym razem w towarzystwie argentyńskiego sosu chimichurri i domowych frytek. Dodatki idealne! 
O steku możecie poczytać sobie tutaj - klik. 

Przepis natomiast na chimichurri i całkiem zacne frytki - proszę bardzo! :-)





Sos chimichurri
/ źródło przepisu - BBC Good Food )

pęczek listków pietruszki ( ok 1 szklanki liści )
2 ząbki czosnku
1 mała suszona papryczka chilli
1/2 łyżeczki suszonego oregano
sól i świeżo mielony pieprz, do smaku 
ok 1/4 szklanki octu winnego
ok 1/2 szklanki oliwy - dolewamy do uzyskania pożądanej konsystencji


Wszystkie składniki oprócz oliwy miksujemy w malakserze. Stopniowo dolewamy oliwy, aż uzyskamy konsystencję dość gęstego sosu. 
Odstawiamy, żeby składniki się przegryzły. 


Domowe frytki

ziemniaki - ile tylko chcecie :)
olej, do smażenia frytek 
sól

Ziemniaki ( użyłam młodych ziemniaków ), szorujemy pod bieżącą wodą. Jeśli używamy starych ziemniaków, obieramy je ze skóry. Młode można w skórkach zostawić - tak zrobiłam i było pysznie. 

Ziemniaki suszymy papierowym ręcznikiem i kroimy na frytki - wedle uznania. 

Tak naszykowane ziemniaki wrzucamy na ok 5 minut do gotującej się wody. Odcedzamy i odstawiamy na chwilę, żeby obeschły. 

W garnku rozgrzewamy olej ( oczywiście, jeśli posiadacie to róbcie frytki we frytkownicy! ). Frytki najwygodniej włożyć do metalowego sitka, i zanurzyć na chwilę w gorącym oleju. To pozwala zamknąć pory w ziemniakach, nie będę one chłonąć oleju. 
Wyciągamy nasze frytki, podciągamy nieco temperaturę oleju ( zanurzenie zimnych frytek ją obniżyło ), i z powrotem wkładamy do niego koszyczek z frytkami. Smażymy, aż uzyskają złotobrązowy kolor. 

Gotowe frytki wyciągamy i przesypujemy do naczynia wyłożonego papierowym ręcznikiem  - świetnie wchłonie on nadmiar tłuszczu. 

Solimy do smaku. 



Smacznego!



niedziela, 6 października 2013

Łatwa zapiekanka ziemniaczana.


Lubię dobrze zrobione z i e m n i a k i . 
Lubię idealnie kremowe puree z niepoprawną(!) ilością m a s ł a. 
Lubię pieczone, miękkie, delikatne w środku, z chrupiącą, złocistą skorupką.
Z rozmarynem i grubą solą. 
I w 'pieczonkach', dymiące, przesiąknięte zapachami, smakami z żeliwnego kociołka. 

I z ogniska. 
N a j b a r d z i e j. 
Kiedy się czekało, już z pełnymi brzuchami, na z i  e m n i a k i. 
Odgarniało żar. Czy już? Miękkie już?

Parzyło się dłonie. I język. Ze szczyptą soli tylko. 
N a j l e p s z e. 


*    *    *

Dziś domowo, bardzo prosto. 
Zapiekanka ziemniaczana z przepisu Ewelinki Majdak, opublikowanego w Kukbuku
Jest pyszna i bardzo prosta w przygotowaniu. 
Zastanawiam się też, żeby dodać do niej leśnych grzybów... 
To może kolejnym razem... :)




Zapiekanka ziemniaczana 
/porcja dla dwóch głodnych osób/


ok. 1/2 kg ziemniaków
200ml mleka /użyłam pełnotłustego/
200ml śmietanki 36%
100g twardego sera /użyłam sera Pecorino/
3 ząbki czosnku, przeciśniętego przez praskę
sól i świeżo mielony pieprz, do smaku
szczypta gałki muszkatołowej
kilka gałązek świeżego tymianku
kilka cieniutkich plasterków bekonu

łyżka masła, do wysmarowania formy



Ziemniaki obieramy i kroimy w bardzo cienkie plasterki (mi, najłatwiej i najszybciej kroiło się zwyczajnym ostrym nożem, jeśli macie dobrą mandolinę, możecie też śmiało jej użyć). Płuczemy je z nadmiaru skrobi, suszymy. 

W garnuszku podgrzewamy mleko i śmietanę, dodajemy czosnek, gałkę muszkatołową, sól i pieprz do smaku. Siekamy połowę tymianku i dorzucamy do mieszanki. Doprowadzamy całość do wrzenia i natychmiast ściągamy z ognia - nie gotujemy!!

Piekarnik nagrzewamy do 180st C.

Żaroodporne naczynie smarujemy masłem, układamy warstwę ziemniaków, doprawiamy solą i pieprzem, zalewamy kilkoma łyżkami sosu, układamy kolejną warstwę, znów zalewamy. 
Górę posypujemy startym serem oraz (opcjonalnie) pokrojonymi plasterkami bekonu. 

Pieczemy przez ok 40 min pod przykryciem (można przykryć formę folią aluminiowa). Po tym czasie ściągamy folię i pieczemy do zarumienienia wierzchu zapiekanki kolejne 10 - 15 min. 

Podajemy gorące, posypane świeżym tymiankiem.



Smacznego!!



ps. Czas leci tak szybko, że ani się nie obejrzałam, jak minął rok od adopcji moich kocich dzieciaków....
To już całkiem dorosłe kotki :) 



poniedziałek, 6 maja 2013

Pieczone pierogi z ziemniakami, fetą i świeżym rozmarynem.



Pieczone pierogi, z nadzieniem podobnym, jak w klasycznych ruskich. 
Ze świeżym aromatycznym rozmarynem.

Pyszne na ciepło i na zimno. 
W sam raz do zapakowania, na wyjazd gdzieś. 
Albo na piknik w  parku. Czy w lesie. 






Pieczone pierogi z fetą, ziemniakami i świeżym rozmarynem.
(przepis Liski; porcja dla 3 – 4 osób. Z podanej ilości wychodzi ok. 14 pierogów)


Ciasto:

400g mąki pszennej
200g masła
2 łyżki śmietany
½ łyżeczki soli
1 jajko


Farsz:

130g fety
350g ugotowanych ziemniaków, przeciśniętych przez prasę
1 cebula dymka, drobno posiekana
2 łyżki oliwy z oliwek
2 łyżeczki świeżego, drobno posiekanego rozmarynu
świeżo mielony pieprz, do smaku

do posmarowania bułeczek: jajko wymieszane z 2 łyżkami śmietany


Do podania:

Jogurt naturalny
Świeży szczypiorek, posiekany

Farsz:
Łączymy wszystkie składniki. Odstawiamy.

Ciasto:
Mąkę siekamy z masłem szerokim nożem. Dodajemy pozostałe składniki i zagniatamy gładkie ciasto. Gotowe ciasto formujemy w kulkę, zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na ok. 30 minut.
Następnie rozwałkowujmy ciasto na grubość 3mm i wycinamy koła o średnicy ok. 12cm.
Każde kółko wypełniamy farszem (ok. 2 łyżek), zalepiamy brzegi.

Piekarnik nagrzewamy do 180st. C.

Gotowe pierogi układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, zachowując kilak centymetrowe odstępy, wierzch smarujemy jajkiem wymieszanym ze śmietaną/
Pieczemy ok. 30 – 40 minut.

Podajemy gorące lub zimne (równie pyszne!), z jogurtem naturalnym. Posypane szczypiorkiem.

Smacznego!




środa, 20 marca 2013

Masala Dosa. Wersja polska.




Cienki, o g r o m n y  placek, oryginalnie na mące ryżowej.
W środku ziemniaki, cebula i cała masa przypraw. 
Salty albo plain lassi, do popicia. W niekoniecznie c z y s t e j szklance. 
A potem dolewka, takie dobre (!)
Indie. Bombaj. Mała, b a r d z o lokalna knajpka. 
Zajadamy Masalę Dosę.

*   *   *

Zobaczyłam przepis u Liski, i też postanowiłam odświeżyć kulinarne wspomnienia. 
Co prawda, nie smakuje tak jak  t a m... 
Ale - j e s t smaczne, pikantne, aromatyczne. Do popicia pasuje kefir. 
Polecam bardzo ! =)



Masala Dosa. (w ‘wersji polskiej’)

/Inspiracja – ten przepis
Przepis na oryginalną Masalę Dosę znajdziecie np. tu. 



N a l e ś n i k i:
180g mąki pszennej
300ml mleka, najlepiej pełnotłustego
2 jajka
½ łyżeczki soli
1 łyżka oleju, do smażenia

N a d z i e n i e:
500g ziemniaków, obranych, pokrojonych w kostkę
1 duża cebula, pokrojona w piórka
3 łyżki oleju roślinnego
1 łyżeczka nasion musztardowca
2 suszone papryczki chilli, pokruszone
2 łyżeczki mielonej kolendry
½ łyżeczki kurkumy
½ łyżeczki przyprawy garam masala


W misce miksujemy składniki na naleśniki. 
Na dużej patelni rozgrzewamy tłuszcz, smażymy jak najcieńsze placki.

Ziemniaki gotujemy w osolonej wodzie.
Na patelni rozgrzewamy olej, wsypujemy nasiona musztardowca i chilli. Kiedy nasiona zaczną ‘podskakiwać’ na patelni (po ok. ½ min.), dodajemy cebulę, i na mniejszym ogniu, najlepiej pod przykryciem, dusimy ją do miękkości (ok. 15 – 20 min).
Do miękkiej już cebuli wlewamy ok. ½ szklanki wody, gotujemy kilka minut, aż lekko odparuje.
Dodajemy pozostałe przyprawy (kurkumę, kolendrę i garam masalę), i wrzucamy na patelnię ugotowane wcześniej ziemniaki. Dokładnie mieszamy i smażymy jeszcze przez kilka minut.
Gotowe!  :)

Podajemy z naleśnikami i kefirem.


Smacznego!