Kolejny z odgrzebanych z czeluści komputera przepisów.
Szaszłyczki są proste w przygotowaniu, a efekt naprawdę świetny.
Pyszne i efektowne.
A połową sukcesu jest słodki, dojrzały ananas.
Sos z mleka kokosowego można zastąpić np.ziołowym na bazie kwaśnej śmietany.
Aczkolwiek z kokosowym jest idealnie.
Polecam!
Szaszłyczki z kurczaka i świeżego ananasa
Źródło: na podstawie przepisu Asi, z Kwestii Smaku
/Porcja dla dwóch osób/
½ świeżego, dojrzałego ananasa
2 pojedyncze piersi z kurczaka, pokrojone w grubszą* kostkę
*/grubsza kostka – ok. 2,5 – 3 cm/
2 łyżeczki suszonego tymianku
1 łyżka mielonej kurkumy
sól morska do smaku
4 łyżki oliwy z oliwek
100 ml mleka kokosowego*
100 ml kwaśnej śmietany 18%
*/śmietanki można przygotować więcej lub mniej – ważna jest proporcja 1:1. Z takiej ilości spokojnie wystarczy do szaszłyczków/
Piersi z kurczaka posypujemy kurkumą, tymiankiem i solą, dodajemy oliwę z oliwek i starannie mieszamy /najwygodniej ręką/. Odstawiamy na min ½ h, żeby mięso ‘przeszło’ smakiem.
Ananasa obieramy, wydrążamy twardy środek i kroimy w grubszą kostkę.
Kawałki kurczaka i ananasa nadziewamy naprzemiennie na patyczki do szaszłyków. Grillujemy lub pieczemy na patelni grillowej, aż mięso będzie zarumienione /sprawdźcie czy jest gotowe również w środku!/.
Mleko kokosowe podgrzewamy i gotujemy na wolnym ogniu aż wyraźnie zgęstnieje (15 – 20 min). Studzimy i mieszamy z gęstą śmietaną 18%. Sos jest gotowy :)
Podajemy szaszłyki na ciepło, z kokosowym sosem.
Smacznego!
Bardzo pyszne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńNie rezygnowałabym z tego mleczka kokosowego. Szaszłyczki wyglądają oszałamiająco;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie połaczenia, a danie wygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuńUwielbiam połączenie mięsa i owoców!
OdpowiedzUsuńWprawdzie nie przepadam za polaczeniem owocow i miesa, ale zdjecia sa zachwycajace!
OdpowiedzUsuńPyszne i tak słoneczne zdjęcia.. a u mnie pierwszy raz śnieg za oknem :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjny przepis z którego na pewno skorzystam... będę tu na pewno zaglądać, więc blog dodaję do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńWprost idealne do przekąszania :)
OdpowiedzUsuńAleż słonecznie i smacznie dziś u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńidealne połączenie smaków
OdpowiedzUsuńwygląda zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńhttp://wszystkoogotowaniuks.blogspot.com
Obiad na żółto. Pozytywnie! :)
OdpowiedzUsuńJedzonko idealne! Uwielbiam takie połączenia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:*
Trochę słońca w te pochmurne dni :) Inne owoce niekoniecznie, ale ananas z kurczakiem zdecydowanie mi się podoba.
OdpowiedzUsuńnie przepadam za połączeniem mięsa i owoców, ale uważam, że kurczak i ananas to chyba najpyszniejsze połączenie, mimo wszystko :)
OdpowiedzUsuńu mnie dziś szaszłyki!:) ale z warzywami, nie owocami.
OdpowiedzUsuńjednak Twoje tak kuszą kolorem!!!
Wygląda wspaniale! uwielbiam połączenie kurczaka z ananasem, a z tymi przyprawami musiało być przepysznie :) Ściskam!
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo, bardzo smakowicie:)
OdpowiedzUsuńApetycznie wyglądają! :) Robię podobne, wprawdzie zazwyczaj z ananasem z puszki, ale też jest ok! :)
OdpowiedzUsuń