Targi staroci... Lubicie? :)
Ja kocham!
Już samo słowo s t a r o c i e brzmi dla mnie dobrze. Magicznie. Czuję ciężar lat i historii. Przedmioty które komuś, gdzieś, kiedyś służyły. lepiej bądź gorzej. Czasem naprawdę p i ę k n e. Zapomniane na lata, pokryte warstwą kurzu i czasu. Gdzieś po drodze gubi się kolor, wkrada się rdza. Wydają się czekać na 'drugą szansę'. Coś w tym jest, nie sądzicie?
Wybrałam się ostatnio w sobotę, na duży targ, do Bytomia. Ilekroć tam jestem, niezmiennie nie potrafię się nadziwić że jest tego aż tyle! Aj, można chodzić godzinami! I wydać fortunę! Ja przynajmniej potrafię (.... !).
Już ostatnio wzięłam się na sposób :) Do kieszeni tylko odliczona kwota 'do wydania', portfel zostaje w aucie / w domu. I koniec.
Chodzę po takich miejscach jak zaczarowana, powoli, niespiesznie. Nie zaglądam na zegarek. Czasem coś samo rzuci się w oczy, czasem przystanę i przejrzę jakiś stosik.
Odratowałam cudowny, niebieski młynek do kawy / do pieprzu (?) (niebieski kolor wyszedł po umyciu, czyt. wyszorowaniu przez P. - dziękuję :* ); piękną metalową, malowaną puszkę; emaliowany biały baniaczek na mleko (ah!) i przedwojenną, nienagannie działająca wagę. I talerzyków kilka, jak inaczej. I filiżanek. Będę Wam te cuda stopniowo w stylizacjach pokazywać, promise.
W poszukiwaniu około kuchennych gadżetów przyszedł mi też ostatnio z pomocą TK Maxx otwarty w Kato, tutaj muszę z kolei dawkować sobie wizyty, bo portfel, z o zgrozo! kartą debetową siedzi sobie zawsze w torbie i kusi. Ciekawe rzeczy można wyszukać też w necie, na http://witeks.pl/ znalazłam ładną klasyczną białą porcelanę, ale to już zależy kto co lubi :)
No właśnie. Kto co lubi. Ja lubię chipsy. No nie będę ukrywać.
To moja mała słabość, i ciężko mi odmówić chrupiącego, ziemniaczanego, super - niezdrowego :/
Te 'chipsy' co prawda ciężko porównać z klasykami, ale są naprawdę godne uwagi. Robi się je super szybko, i fantastycznie sprawdzają się w roli 'chrupadła' do filmu i piwka. P r z e t e s t o w a n e.
Pomysł na chipsy pojawia się w wielu miejscach w sieci, znalazłam je też w książce Marty Dymek 'Jadłonomia'. Spróbujcie sami!
Ja z chipsowego eksperymentu jestem bardzo zadowolona :)
Zdrowe ‚chipsy’ z jarmużu.
1 pęczek / opakowanie jarmużu
ok 1/2 łyżeczki soli
świeżo mielony kolorowy pieprz, do smaku
1 łyżka oliwy extra vergine
*ulubione przyprawy (opcjonalnie)
Tak przygotowane liście wkładamy do miski, mieszamy starannie z oliwą, solą i pieprzem.
• • •
1 bunch / pack of fresh kale
about 1/2 teaspoon salt
freshly ground color pepper, to taste
1 tablespoon extra virgin olive oil
* favorite spices (optional)
Put kale into a bowl, mix thoroughly with olive oil, salt and pepper.
Enjoy!
Na tylu blogach napotykam te chipsy, a sama jeszcze ich nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńNo widzisz, ja miałam dokładnie tak samo! Aż w końcu zobaczyłam w sklepie jarmuż i sobie o nich przypomniałam :) Myślę że warto spróbować zrobić, chociaż raz - z czystej choćby ciekawości :)
UsuńPozdrawiam ciepło!
Ja bardzo lubię targi staroci, ale... zawsze, kiedy są w mojej okolicy ja nigdy nie mogę jechać, bo albo mam pracę albo mnie nie ma. Tak czy siak perełki, jakie można tam znaleźć są niezastąpione; )
OdpowiedzUsuńA chipsów nie jadłam, choć bardzo lubię jarmuż, muszę w końcu ich spróbować; )
Angie, też często tak mam, niestety... A przeszkody bywają różne .. :) Ostatnio jak wybrałam się na targ staroci latem, mój dwudziestopięcioletni Saab rozkraczył mi się epicko na środku skrzyżowania :)) Tym razem na szczęście wszystko się udało i jestem super zadowolona z 'łupów' :D Za miesiąc też planuję pojechać, ale czy plan wypali, to już inna sprawa.
UsuńChipsy spróbuj, są bardzo szybkie i łatwe do zrobienia, a do dobrego piwka chrupią się super!
Ściskam!
Targi staroci uwielbiam, buszuję też po sklepach z używanymi akcesoriami - tam, za niewielkie pieniądze można wynaleźć różne perełki.
OdpowiedzUsuńSklep Witeks też lubię ;)
Chipsów jeszcze nie próbowałam, baa jestem zacofana bo jarmużu też.
Chyba trzeba to zmienić!
hihi widzisz, ja też do tej pory jarmużu nie znałam :p ale ciiii :) Te chipsy to pierwsze z nim zetknięcie :)
UsuńJak miałabym w zasięgu taki sklep z używanymi kuchennymi gadżetami, też pewnie często bym do niego zaglądała... niestety nie znam żadnego...
Pozdrawiam ciepło!
Świetne talerze, też takie mam :)
OdpowiedzUsuńKupiłam komplet za UWAGA!!! 6,80zł
Tutaj: http://bit.ly/1b55tPT
Może wam też się uda.
Pozdrawiam Ola :)
off white hoodie
OdpowiedzUsuńhermes belts for men
cheap jordans
balenciaga
yeezy
kawhi leonard shoes
cheap jordans
cheap jordans
moncler outlet
retro jordans
p0v32w7a99 d9u91e4l66 a9t06a8n01 q9a82e3j95 d9k49r1b88 u4j14l7j30
OdpowiedzUsuńPotrawa wygląda naprawdę niesamowicie :) https://www.metalowafigurka.pl/>
OdpowiedzUsuń