wtorek, 10 marca 2015

Chiński kurczak 'pomarańczowy' (Chinese orange chicken)





Kiedy tylko wydarza mi się wolny dzień, staram się wyrwać z miasta. 
Do p r z y r o d y. 
Wstaję, karmię koty, szybki prysznic, wychodzę z domu po bułki. Stare kamienice tkwią w ciszy poranka, odrapane gzymsy oświetla łagodne, stłumione światło. Lekki wiatr. Zakładam kaptur na świeżo umyte, niedosuszone pewnie włosy. Już wiem, że będzie pięknie.

Na stacji benzynowej pijamy kawę, rozkładamy mapę i planujemy trasę. Dziś tu. Ponad 20 km w śniegu. Damy radę. J e d z i e m y. Już samo 'jechanie' jest dobre. 

W górach pusto i pięknie. Wychodzimy z lasu na rozległą polanę, wokół idealna, nienaruszona biel. Widok tak cudny że, przez moment wstrzymuję oddech. Na skraju lasu przycupnięty stary drewniany domek. Lata świetności ma już za sobą, wybite szyby, poluzowane okiennice. I dach pewnie do robienia. I wszystkie instalacje... ale gdyby tak..? Ah! Toż do dom idealny. Bo zawsze marzył mi się dom z drewna. W środku niczego. Dojazd terenówką. Ogromne panoramiczne okno. Zadaszona, porośnięta bluszczem weranda. Zapach rosy rano. Cisza wieczorem...
Wierzę że kiedyś się uda. 
Tak całkiem serio. 


*  *  *


Wracając do rzeczywistości. 

Kurczak pomarańczowy. Przygotujcie marynatę wcześniej, wrzućcie do niej kurczaka. Niech leży. Im dłużej tym lepszy. Potem robi się już błyskawicznie. Najpierw wstawiam ryż, w międzyczasie smażę mięso. Piętnaście minut i gotowe. 
Polecam! 




Orientalny kurczak pomarańczowy
(porcja dla dwóch osób)


2 pojedyncze piersi z kurczaka 
2 jajka, rozbełtane
mąka kukurydziana, do panierowania 
olej roślinny, do smażenia

Marynata: 

1/2 szklanki bulionu z kurczaka (najlepiej bez glutaminianu sodu)
2 pomarańcze (otarta skórka i wyciśnięty sok)
2 łyżeczki brązowego cukru
2 łyżki octu winnego 
3 łyżki sosu sojowego 
2 - 3 ząbki czosnku, przeciśnięte przez praskę
kawałek świeżego imbiru, startego na tarce
1/4 łyżeczki mielonego imbiru w proszku
świeżo mielony pieprz

1 łyżka mąki kukurydzianej

Do podania:

ziarna sezamu
odrobina skórki pomarańczowej
ugotowany ryż basmati


Mieszamy w misce wszystkie składniki marynaty.
Kurczaka oczyszczamy, myjemy i osuszamy papierowym ręcznikiem. Mięso kroimy w ok 2,5 cm kostkę, wkładamy do marynaty. Ostawiamy na minimum godzinę (najlepiej na kilka godzin lub na całą noc).

Kurczaka odsączamy z marynaty, marynatę zlewamy do garnuszka, dodajemy 1 łyżkę mąki kukurydzianej rozmieszanej w odrobinie wody, zagotowujemy. Gotujemy na wolnym ogniu 1 - 2 minuty, aż zgęstnieje. 

Na patelni rozgrzewamy olej. 

Kawałki kurczaka maczamy kolejno w jajku i mące kukurydzianej, smażymy na złoto-brązowo. Odsączamy na papierowym ręczniku. 

Podajemy od razu. Z długoziarnistym ryżem, polanego pomarańczowym sosem. Wierzch posypujemy sezamem, ewentualnie odrobiną pomarańczowej skórki. 


Smacznego! 







Chinese orange chicken. 
(serves 2 people)


1 double chicken breast
2 eggs, beaten
corn flour
vegetable oil, for frying the chcicken

Marinade:

1/2 cup chicken broth 
juice and peel from 2 oranges
2 teaspoons brown sugar
2 tablespoons wine vinegar
3 tablespoons soy sauce
2 - 3 cloves of garlic, crushed
piece of fresh ginger, grated
1/4 teaspoon ground ginger powder
freshly ground pepper

1 tablespoon cornstarch

To serve:

sesame seeds
a little bit of orange peel
basmati rice, cooked


Mix all ingredients in a bowl to make a marinade.

Clean the chicken, wash it and dry with a paper towel. Cut the meat into cubes of about 2.5 cm, put in the marinade. Set aside for at least one hour (preferably for several hours or overnight).

Drain the chicken from the marinade. Heat the marinade in a medium saucepan over medium heat. Bring to a boil and stir in 1 tablespoon cornstarch combined with a bit of water. Cook, stirring frequently, until thickened about 1-2 minutes.

Warm up the oil in a frying pan.

One by one, dip the chunks of chicken in egg than in the corntarch, pressing to coat. Fry until golden brown. Transfer to a paper towel, to soak the excess oil. 

Serve immediately drizzled with the marinade, garnihed with a sesame seeds and a bit of orange peel. With a basmati rice on the side. 

Enjoy! 


4 komentarze:

  1. Piękne marzenia i tak bardzo podobne do moich.;)
    A marynata do kurczaka pachnie bardzo apetycznie.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, nie pozostało w takim razie nic innego jak tylko je urzeczywistnić! Czego Tobie i sobie z całego serca życzę :-) A co!
      Buziaki! :-*

      Usuń
  2. Wygląda smacznie, tak orientalnie, ładnie. :)
    Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Madziu! Również cieplutko Cię pozdrawiam! :-*

      Usuń

Dziękuję Wam za odwiedziny i feedback w postaci komentarzy :) Pozdrawiam i zapraszam ponownie!